Dwóch zaginionych raperów nie żyje. Nie dotarli na własny koncert

Kilka tygodni zaginęło dwóch raperów i ich przyjaciel. Kiedy w Detroit odkryto trzy ciała, okazało się, że należą do poszukiwanych mężczyzn.

Armani Kelly i Dante Wicker nie żyją

Jak podaje CBS Detroit, w opuszczonym kompleksie mieszkalnym w Detroit odkryto ciała dwóch zaginionych raperów oraz zwłoki ich przyjaciela. Muzycy zaginęli na dwa tygodnie tuż przed koncertem, na którym mieli wystąpić. Źródła policyjne potwierdziły, że ich szczątki zostały zidentyfikowane 2 lutego 2023 roku.

Władze od kilku tygodni szukały raperów 27-letniego Armaniego Kelly'ego, 31-letniego Dante Wickera i ich 31-letniego przyjaciela Montoyę Givensa. Kelly, który występował pod pseudonimem Marley Whoop, miał wystąpić na przyjęciu urodzinowym w klubie Lounge 31 w okolicy 21 stycznia 2023 roku, ale nie pojawił się na miejscu. Wicker miał wystąpić w tym samym miejscu pod pseudonimem B12.

Redakcja poleca

Jeremy Ruehlemann nie żyje. Znany model miał tylko 27 lat

Sudheer Varma nie żyje. Młody aktor zmarł przez zatrucie

Według ustaleń śledczych, Kelly zabrał Wickera i Givensa na koncert swoim samochodem. Auto zostało później znalezione w opuszczonym kompleksie apartamentów bez tablic rejestracyjnych. Ciała znajdowały się wewnątrz budynku. Ukryto je pod kupą gruzu. Obecnie trwa śledztwo w sprawie śmierci trójki zaginionych mężczyzn. Na razie nie podano szczegółów dotyczących sprawy.

RadioZET.pl/CBS Detroit