Obserwuj w Google News

Adele wróciła na terapię. „To mnie przeraża i napełnia strachem”

2 min. czytania
12.12.2022 20:46
Zareaguj Reakcja

Adele podzieliła się z fanami smutnym wyznaniem. Podczas jednego z koncertów gwiazdy doszło do zaskakującej sytuacji. Piosenkarka opowiedziała, z jakimi zmaga się problemami.

adele-wrociła-na-terapię
fot. Rex Features/East News, Backgrid/East News

Adele już jakiś czas temu zakończyła związek z Simonem Koneckim. Para podzieliła się opieką nad ich synem, Angelo. Piosenkarka pożegnała się z małżeństwem, wydając płytę „30”, na której opowiedziała o rozstaniu. Wkrótce wyszło na jaw, że Adele weszła w nowy związek. Rich Paul nie uchronił jej jednak przed innymi problemami, które gwiazda zdecydowała się rozwiązać na terapii.

Redakcja poleca

Adele poszła na terapię. Z jakimi problemami mierzy się piosenkarka?

Podczas jednego z koncertów wokalistka pozwoliła sobie na „intymną” rozmowę z fanami, podczas której przyznała, że wróciła na terapię.

Znowu zaczęłam terapię, bo już kilka lat nie chodziłam. (…) Oczywiście wcześniej, kiedy przechodziłam przez rozwód, odbywałam w zasadzie pięć sesji terapeutycznych dziennie

- wyznała w trakcie występu Las Vegas.

Zgromadzona w Cesar Palace publiczność usłyszała, jaki jest aktualny stan zdrowia psychicznego gwiazdy. Adele zdradziła, że jej ostatnia sesja terapeutyczna dotyczyła właśnie występów na żywo.

Robię to, bo chcę się upewnić, że pracuję nad sobą co tydzień, aby mieć pewność, że mogę dać wam wszystko. (…) Uwielbiam tworzyć muzykę, ale jest coś w występach na żywo, co naprawdę mnie przeraża i napełnia strachem

- powiedziała, przyznając, że od zawsze była bardzo emocjonalna.

Ku zaskoczeniu fanów Adele zaczęła płakać na scenie. Zdradziła, że cierpi na poważny przypadek tremy, która skutecznie uniemożliwia jej stanie się wielką artystką estradową.

Zrobiłam to ostatni raz, aby udowodnić, że mogę to zrobić. Ale to doświadczenie grania koncertu w sali tej wielkości, sprawiło, że myślę, że mogę być artystką występującym na żywo przez resztę mojego życia

- zakończyła z ulgą szczęśliwa wokalistka, która wciąż musi mierzyć się ze swoimi lękami.

Warto dodać, że Adele przesunęła swoją „rezydenturę” w Las Vegas o ponad pół roku. Tłumaczyła wtedy, że „nie wszystko było takie, jak oczekiwała”. Teraz okazuje się, że być może musiała zrezygnować z występów także ze względu na jej stan zdrowia.

Sonda Radia ZET

Oglądaj

####default####