Wpadka w "Gogglebox". Padła niezręczna wypowiedź o Krzysztofie Krawczyku i Zbigniewie Wodeckim
Uczestnicy programu "Gogglebox. Przed telewizorem" zaliczyli wpadkę. Na ekranie padły niezręczne wypowiedzi na temat dwóch nieżyjących polskich gwiazd muzyki.
"Gogglebox. Przed telewizorem" to reality show emitowany na antenie TTV od 2014 roku. Formuła programu polega na komentowaniu innych programów telewizyjnych przez rodziny, grupy przyjaciół lub pary. W Polsce uczestnicy oglądają razem produkcje takie jak "Rolnik szuka żony", serial "Na Wspólnej", teleturniej "Milionerzy" czy talent show jak "Twoja twarz brzmi znajomo".
Wpadka w "Gogglebox. Przed telewizorem". Niezręczna wypowiedź o Wodeckim i Krawczyku
W jednym z odcinków komentujący w programie rozmawiali o występie Rafała Brzozowskiego podczas Eurowizji 2021. Reprezentant Polski odpadł w półfinale, a jego wyjazd na konkurs wzbudził wiele kontrowersji.
Także rodzina Kotońskich, która w "Gogglebox" obejrzała relację z półfinałów, uznała, że Brzozowski nie był najlepszym kandydatem na Eurowizję. Agnieszka Kotońska, która w programie komentuje materiały wideo z mężem oraz synem, nie szczędziła Rafałowi gorzkich słów.
"My to jesteśmy takim zacofanym krajem ogólnie. Jak nie puścimy Edyty Górniak, to Brzozowskiego. No, takie rozbicie jest. Mało tu mamy artystów? Krawczyka mogli dać, jakby zaśpiewał "Kawiarenki" - stwierdziła Kotońska.
Uczestnicy "Gogglebox. Przed telewizorem" skomentowali Eurowizję 2021
Mąż szybko wytknął Kotońskiej pomyłkę. Niestety sam również zaliczył podobną wpadkę.
"Przecież Krawczyk już nie żyje. Ale Wodecki..." - rzucił Artur.
Przypominamy, że Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 roku. Z kolei Zbigniew Wodecki nie żyje już od przeszło 4 lat. Muzyk odszedł 22 maja 2017 roku po udarze mózgu.