Wpadka na Grammy. Tego momentu Rihanna długo nie zapomni! [WIDEO]

Kendrick Lamar to jeden z największych zwycięzców niedzielnej gali Grammy. W ciągu jednego wieczoru zgarnął aż pięć statuetek. Jedną z nich przyniósł mu utwór „Loyalty”, który raper nagrał wspólnie z Rihanną. Para triumfowała w kategorii „Best Rap/Sung Performance”.

Nagrodę zapowiedzieli i wręczyli amerykańscy artyści: John Legend oraz Tony Bennett — jeden z najsłynniejszych jazzmanów w historii. 91-letni muzyk wydał kilkadziesiąt albumów, sprzedał ponad 50 milionów płyt na całym świecie i zgarnął aż 19 statuetek Grammy.

Mała wpadka

W momencie pojawienia się scenie Lamara i Rihanny doszło jednak do niezręcznej wpadki z udziałem Bennetta. Zgodnie z tradycją wszelkich ceremonii wręczenia nagród artyści przekazujący statuetkę powinni natychmiast odsunąć się i zrobić miejsce nagrodzonym.

Niestety, 91-letni Amerykanin najprawdopodobniej zapomniał o tym, przez co Rihanna nie mogła stanąć tuż obok Kendricka podczas wygłaszania przemowy. Dopiero na sam koniec piosenkarka podeszła do mikrofonu i podziękowała raperowi za współpracę.

Niezręczny moment niemal natychmiast wychwycili internauci. W serwisie Twitter pojawiło się wiele wpisów, w których użytkownicy skomentowali całą sytuację.

RadioZET.pl/PK