The Weeknd śpiewa o związku z Seleną Gomez? Ta piosenka mówi wszystko!

The Weeknd śpiewa o Selenie Gomez?

The Weeknd wydał niespodziewanie w piątek, 30 marca, mini-album zatytułowany „My Dear Melancholy,”, na którym znalazło się sześć nowych kompozycji, w tym mocno emocjonalna piosenka „Call Out My Name”.

Utwór niemal natychmiast zwrócił uwagę fanów, a zwłaszcza fragment: „znaleźliśmy siebie, pomogłem Ci wydostać się z zepsutego miejsca, dałaś mi pocieszenie, ale miłość do Ciebie była błędem”.

Internauci szybko przeanalizowali słowa „Call Out My Name” i stwierdzili, że piosenka opowiada o związku z Seleną Gomez. Co ciekawe, powyższy fragment to nie jedyny moment, który zwrócił szczególną uwagę fanów.

— Kochanie, powiedziałem, że nic nie czułem. Kłamałem. Prawie wyciąłem część siebie, aby ratować Twoje życie — śpiewa dalej The Weeknd.

Według fanów słowa nawiązują do słynnego przeszczepu nerki, któremu w 2017 roku Selena Gomez musiała się poddać z powodu komplikacji. Artystka zachorowała kilka lat temu na niebezpieczny toczeń rumieniowaty. Zdaniem internautów The Weeknd mógł być jednym z potencjalnych dawców organu.

Abel Makkonen Tesfaye, bo tak naprawdę nazywa się The Weeknd, rozpoczął karierę w 2011 roku. Na swoim koncie ma już dwie nagrody Grammy i trzy albumy studyjne, z których pochodzą takie hity jak: „Earned It”, „The Hills”, „Can’t Feel My Face”, „Starboy” czy „I Feel It Coming”. „My Dear Melancholy,” to pierwszy mini-album w karierze Kanadyjczyka.

RadioZET.pl/thedailybeast.com/PK