Ostatnia wiadomość Taylora Hawkinsa przed śmiercią. Przyjaciel ujawnił jej treść: "Zadbam o siebie"

Taylor Hawkins nie żyje. Informacja o śmierci amerykańskiego perkusisty trafiła do mediów 26 marca. Gwiazdor zespołu Foo Fighters został znaleziony martwy dzień wcześniej w pokoju hotelowym w Bogocie. Przed śmiercią muzyk skarżył się na ból w klatce piersiowej, ale oficjalna przyczyna zgonu nie została jeszcze ujawniona. Do sieci trafiły jednak wyniki badań toksykologicznych. Jak poinformowali śledczy z Kolumbii, w organizmie Hawkinsa wykryto dziesięć różnych substancji odurzających, m.in. opioidy, marihuanę i antydepresanty.

Głos w sprawie śmierci zabrał Perry Farrell, znany muzyk i przyjaciel zmarłego gwiazdora Foo Fighters. Ujawnił ostatnią wiadomość, którą otrzymał od Hawkinsa.

Redakcja poleca

Marek Żurobski nie żyje. Córka gwiazdora disco polo zamieściła rozpaczliwy apel. "Tak ciężko mi o tym pisać"

Jeff Carson nie żyje. Muzyk country miał 58 lat

Taylor Hawkins nie żyje. Perry Farrell ujawnił jego ostatnią wiadomość przed śmiercią

Perry Farrell, gwiazdor zespołu Jane's Addiction i przyjaciel Hawkinsa, opublikował wpis w mediach społecznościowych, w którym pożegnał 50-letniego członka Foo Fighters. Wokalista nazwał go "najlepszym przyjacielem".

Muzyk wraz z żoną ujawnili także ostatnią wiadomość głosową, którą otrzymali od Taylora Hawkinsa przed jego śmiercią. Było to w czwartek, 24 marca.

– Dbajcie o siebie nawzajem, a ja zadbam o siebie. Do zobaczenia w Sao Paulo [przyp. red. - na festiwalu Lollapalooza Brasil]. Kocham, kocham, kocham Was. Śpijcie dobrze – powiedział Hawkins.

Zobacz też:  Dave Grohl traci słuch? Muzyk Foo Fighters ujawnia prawdę: "Jestem kure*sko głuchy"

Trwa śledztwo w sprawie śmierci perkusisty. Biuro Kolumbijskiego Prokuratora Generalnego poinformowało, że kolejne szczegóły przekaże wkrótce.

RadioZET.pl/consequence.net

Gwiazdy muzyki, które zginęły tragicznie [ZDJĘCIA]

8 Zobacz galerię

fot. East News