Obserwuj w Google News

Nie żyje wokalista legendarnego zespołu. 67-letni Tabby Diamond został zastrzelony

Piotr Krajewski
1 min. czytania
31.03.2022 11:54
Zareaguj Reakcja

Tabby Diamond nie żyje. Słynny jamajski wokalista reggae i lider zespołu Mighty Diamonds zginął w trakcie strzelaniny. Policja prowadzi śledztwo i sprawdza, czy znany muzyk nie był ofiarą konfliktu lokalnych gangów.

Tabby Diamond
fot. Youtube screen / nomotrouble123

Tabby Diamond nie żyje. Wokalista popularnego jamajskiego zespołu reggae Mighty Diamonds zginął 29 marca w wyniku strzelaniny w Kingston. Zmarł w wieku 67 lat.

Redakcja poleca

Tabby Diamond nie żyje. Jamajski wokalista został zastrzelony

Tabby Diamond zginął we wtorek podczas strzelaniny na terenie McKinley Crescent w stolicy Jamajki, Kingston. Śmierć poniosła także jeszcze jedna osoba, a trzy inne zostały ranne. Do ataku miało dojść, kiedy ofiary przebywały w jednym ze sklepów.

Jak poinformowała policja w rozmowie z jamajskimi mediami, trwa śledztwo w sprawie strzelaniny. Służby sprawdzają, czy śmierć muzyka nie jest powiązana z konfliktem lokalnych gangów. Niewykluczone, że 67-latek zginął z powodu porachunków przestępców z synem wokalisty – mężczyzna przebywa obecnie w areszcie i jest podejrzany o morderstwo.

Tabby Diamond, a właściwie Donald "Tabby" Shaw, zasłynął przede wszystkim jako wokalista legendarnego jamajskiej grupy Mighty Diamonds, którą tworzył razem z Fitzroyem "Bunny" Simpsonem i Lloydem "Judge" Fergusonem. Zespół wydał wiele płyt, ale największą sławę przyniósł mu debiutancki album "Right Time" z 1976 roku i przeboje "Pass the Kouchie" i "I Need a Roof".

W 2021 roku za swoje zasługi dla muzyki reggae członkowie otrzymali Order of Distinction, jedno z najważniejszych odznaczeń państwowych Jamajki.

RadioZET.pl/independent.co.uk

####default####