Stuart Anstis nie żyje. Były gitarzysta Cradle of Filth miał 48 lat

Stuart Anstis nie żyje. Gitarzysta jest najbardziej znany ze swojej działalności w metalowej grupie Cradle of Filth. Muzyk miał 48 lat.

Stuart Anstis nie żyje. Były gitarzysta Cradle of Filth miał 48 lat

O śmierci artysty poinformował Richard Shaw, inny gitarzysta Cradle of Filth. Muzyk opublikował na Instagramie zdjęcie Anstisa.

Redakcja poleca

O krok od tragedii na festiwalu muzycznym? Mężczyzna miał planować masową strzelaninę

Piotr Szkudelski nie żyje. Perkusista Perfectu miał 66 lat

Muzycy nie mieli okazji grać razem, jednak Shaw miał ogromny szacunek do muzyki, którą zostawił po sobie jego poprzednik. W mediach społecznościowych gitarzysta podkreślił, że to "zaszczyt" grać muzykę, którą skomponował Anstis.

Przyczyny ani okoliczności śmierci muzyka nie zostały ujawnione.

Stuart Anstis nie żyje. Kim był muzyk?

Anstis trafił do Cradle of Filth w 1994 roku. Z zespołem rozstał się 5 lat później. Przez ten czas pisał muzykę i teksty do wielu albumów formacji takich jak: "Dusk and Her Embrace", "Cruelty and the Beast", "From the Cradle to Enslave" czy "V Empire, or Dark Faerytales in Phallustein". Artysta wydał z zespołem również album na żywo "Live at Dynamo Open Air 1997".

Po rozstaniu z Cradle of Filth Anstis założył grupę Bastardsun. Niestety wokalista formacji, dwa lata po rozpoczęciu działalności zespołu, zginął w wypadku samochodowym.

Muzyk współpracował z licznymi kapelami takimi jak Mourning Beloveth, Embrace By Dark, Riffmaster General, Scald, Scavenger czy Sermon of Hypocrisy.

Ostatni projekt, nad jakim pracował to Ninepence, której muzyczne próbki można znaleźć w serwisie Soundcloud.

Chociaż Anstis specjalizował się w muzyce metalowej, podczas trwania swojej kariery tworzył także muzykę elektroniczną.

RadioZET.pl/metalsucks.net