Waters twierdzi, że Putin chciał pokoju, a Zełenski odrzucił ofertę
Obserwuj w Google News

Roger Waters dolewa oliwy do ognia. Twierdzi, że Putin chciał pokoju, a Zełenski odrzucił ofertę

Joanna Chojnacka
2 min. czytania
07.10.2022 11:57
Zareaguj Reakcja

Roger Waters udzielił kolejnego kontrowersyjnego wywiadu. Muzyk nie zamierza przestać wypowiadać się na temat wojny w Ukrainie, chociaż zdecydowanie powinien.

Roger Waters/Władimir Putin
fot. Rex Features/East News/Rex Features/East News

Roger Waters powiedział o wojnie w Ukrainie o wiele słów za dużo. Intencje muzyka nie wydają się złe - od lat podkreśla, że zależy mu na pokoju, jednak sposób, w jaki je wyraża, jest mówiąc delikatnie - niefortunny.

Waters twierdzi, że Putin chciał pokoju, a Zełenski odrzucił ofertę

Od listu otwartego do pierwszej damy Ukrainy, oskarżania o wojnę NATO i Stanów Zjednoczonych, artysta przeszedł do wspominania bohaterstwa rosyjskich żołnierzy podczas II wojny światowej oraz podważania ludobójstwa, do którego doszło niedawno w Ukrainie.

Redakcja poleca

Nawet najwierniejsi fani muzyka Pink Floyd są zniesmaczeni komentarzami artysty. Jego postawa i wypowiedzi doprowadziły do odwołania koncertów gwiazdora w Krakowie. Muzyk miał pożegnać się z polskimi fanami w ramach swojej ostatniej trasy.

Roger Waters znowu szokuje wypowiedziami o wojnie w Ukrainie

Jednak to nie koniec szkodliwych dywagacji Watersa na temat wojny w Ukrainie trwającej od lutego. Tym razem muzyk odwiedził Joe Rogana w jego podcaście, gdzie przeczytał swój otwarty list do Putina oraz dopuścił się kolejnych niedorzecznych sugestii.

Przez większość rozmowy, Waters zaznaczał, że to prezydent Ukrainy odmówił negocjowania warunków pokoju, co tylko udowadnia, że stanowisko byłego muzyka Pink Floyd po raz kolejny wynika z jego ignorancji.

Jak cytuje muzyka Interia:

Putin powiedział, że chce zasiąść do stołu, chce negocjować pokój, a nie go dyktować - negocjować pokój z Ukrainą. Zełenski zadeklarował, że nie usiądzie do negocjacji z prezydentem Rosji, dopóki będzie nim Putin.

Po skończeniu zdania, Waters się roześmiał.

Muzyk ponownie podkreślił także, że media są wrogo nastawione wobec Rosji, a informacje z frontu mają niepewne źródła - ukraińskie strony internetowe. Wcześniej Waters proceder nazwał "zachodnią propagandą".

Dodatkowo kompozytor zaznacza, że w zrozumieniu wojny w Ukrainie przeszkadzają nam bariery kulturowe i językowe. Zadał retoryczne pytanie:

Jak możesz wiedzieć, co naprawdę się dzieje, gdy nie mówisz po rosyjsku albo chińsku?

Sonda Radia ZET

RadioZET.pl/Interia

####default####