Rock and Roll Hall of Fame ogłasza nominacje na 2022 rok. Nie obyło się bez kontrowersji

Joanna Chojnacka

2 min. czytania

03.02.2022 13:55

Podziel się

Udostępnij przez:

Zareaguj Reakcja

Rock and Roll Hall of Fame ogłasza listę nominowanych do gali 2022. Głosowanie jak co roku budzi wiele kontrowersji. Kto tym razem ma szansę na wyróżnienie?

Rock and Roll Hall of Fame to muzeum rocka oraz "hall of fame", która honoruje ważnych artystów, którzy mieli wyjątkowy wpływ na rozwój muzyki na świecie. Pierwsza gala dołączenia muzyków do popularnej alei rock'n'rolla miała miejsce w 1986 roku. Wówczas wśród nominowanych znalazł się między innymi Chuck Berry, Elvis Presley, Little Richard czy Jerry Lee Lewis.

Rock and Roll Hall of Fame 2022. Wsród nominowanych Eminem i Eurythmics

Inicjatywa z biegiem lat zaczęła budzić spore kontrowersje. Pojawiły się opinie, że proces nominacji kontroluje zbyt wąskie grono, w którym nie znaleźli się eksperci od muzyki. Nominującym zarzucano również wybieranie popularnych nazwisk, aby uzyskać większy rozgłos, co powodowało braki wśród osób prawdziwie zasługujących na wyróżnienie.

Redakcja poleca

Britney Spears zarzuca siostrze żerowanie na jej nieszczęściu. "Jesteś szumowiną"

Wooody Woodmansey wyrzucony z zespołu muzyków Davida Bowiego. Artysta się nie zaszczepił

Rock and Roll Hall of Fame nie cieszy się też zbyt dobrą nomen omen sławą wśród samych muzyków. Wielu artystów nie szczędzi krytyki inicjatywie, są wśród nich gwiazdy takie jak Mark Knopfler, Bruce Dickinson, członkowie Sex Pistols czy The Velvet Underground. Twórcom gali zarzuca się lobbing i niejasność procesu selekcji.

Również fani muzyki mają wątpliwości co do procesu nadawania wyróżnień. W kontekście przyznawanych nagród mówi się o pomijaniu rocka progresywnego, muzyki lat 40., 60., nowoorleańskiego funku oraz gatunków zdominowanych przez osoby czarnoskóre.

Słuchacze grup takich jak Deep Purple, Judas Priest, Iron Maiden czy KISS z kolei są oburzeni, że tak ważne zespoły w historii rocka nie zasiliły jeszcze alei sław lub stało się to o wiele za późno. Jednocześnie zauważają, że w Muzeum Rock'n'Rolla nie brakuje raperów i wykonawców pop. Tegoroczne nominacje znów nie spodobały się tym, którzy spodziewali się w nich samych gwiazd rocka.