Ricky Martin pozwany przez byłą menadżerkę. Będzie musiał zapłacić jej zawrotną kwotę?

Ricky Martin to jeden z najpopularniejszych wokalistów popowych lat 90. Portorykański piosenkarz i aktor ma na swoim koncie listę nieśmiertelnych hitów oraz nagród Grammy i Latin Grammy. Muzyk jest też ambasadorem dobrej woli UNICEF oraz założył fundację charytatywną, która walczy ze współczesną formą niewolnictwa, handlu ludźmi oraz wykorzystywaniem nieletnich.

Ricky Martin pozwany przez menadżerkę. Będzie musiał słono zapłacić?

Jak podaje Billboard, była menadżerka gwiazdora, Rebecca Drucker pozwała muzyka za naruszenie ich umowy.

Redakcja poleca

Ariana Grande nie może uwolnić się od stalkera. Mężczyzna włamał się do jej mieszkania

R. Kelly skazany za przestępstwa seksualne i handel ludźmi. Ile lat spędzi w więzieniu wokalista?

Drucker zarządzała karierą Martina w latach 2014-2018, nieco później - lata 2020-2022 - została zatrudniona przez muzyka w tej samej roli. W skardze złożonej w Centralnym Sądzie Okręgowym w Los Angeles kobieta zarzuciła piosenkarzowi, że nie wypłacił jej odpowiedniej kwoty za pełnienie obowiązków menadżerki.

W pozwie czytamy, że Martin:

Całkowicie i z premedytacją odmówił zapłacenia milionów dolarów z prowizji, które jest jej winien.

Kobieta w piśmie dodaje, że zapewniła mu "nieocenione usługi jako jego menadżerka oraz doradczyni". Miała "zaprowadzić" go do kontraktów nagraniowych, umów koncertowych oraz sponsorskich. Szczególny nacisk w dokumentach, Drucker stawia na wspólną trasę Martina z Enrique Iglesiasem po Ameryce Północnej, która wygenerowała zyski 19 milionów dolarów.

Była menadżerka Ricky'ego Martina domaga się od gwiazdy 3 milionów dolarów

Była menadżerka muzyka twierdzi, że jej pomoc była nieoceniona także w 2020 roku, kiedy groziło mu zakończenie kariery. Wówczas kobieta zatrudniła dla niego najlepszego doradcę, który pozwolił piosenkarzowi przejść przez kryzys bez szwanku.

W dokumentach czytamy, że zawodowe relacje Drucker i Martina zakończyły się w kwietniu 2022 roku, kiedy to piosenkarz miał "zmusić" swoją pracownicę do rezygnacji z pełnionej funkcji.

Drucker domaga się od Martina 3 milionów dolarów.

RadioZET.pl/Billboard