Pogrzeb Piotra Szkudelskiego. Nad trumną muzyka zagrano przebój Perfectu

Piotr Szkudelski nie żyje. W środę 31 sierpnia rodzina, przyjaciele i fani pożegnali wieloletniego muzyka Perfectu. Muzyk spoczął na warszawskim Cmentarzu Wilanowskim.

Pogrzeb Piotra Szkudelskiego.  Siostra i córka wspominają artystę

Na uroczystość pogrzebową do kościoła św. Anny w Wilanowie przybył tłum osób, który chciał pożegnać artystę. Wśród gości dostrzec można było przedstawicieli środowiska dziennikarskiego, branży muzycznej oraz muzyków.

Msza rozpoczęła się o 12:00. Piotr Szkudelski spoczął w skromnej drewnianej trumnie, na której położono kask motocyklowy. Obok katafaklu można było zauważyć zdjęcie artysty. Jak podaje PAP, niektórzy żałobnicy przyjechali na miejsce aż z Kanady.

Na mszy kilka słów na temat Szkudelskiego powiedziała siostra muzyka.

Jego największym hobby była oczywiście gra na perkusji. Za nim dorobił się perkusji, połamał wiele krzeseł. Pewnie niewielu wie, ale pierwszy koncert Piotrek zagrał, kiedy był w harcerstwie, w szkole podczas akademii z okazji 1 września.

Oprócz tego siostra artysty zdradziła, że Szkudelski kochał także klejenie modeli oraz motocykle.

Również córka artysty zabrała głos podczas pożegnania perkusisty Perfectu.

Dom od zawsze był przepełniony muzyką. Jeszcze jak chodziliśmy do szkoły, w domu odbywały się próby Perfectu i Emigrantów. Było to dla nas życie codzienne. Bywało, że tata zabierał nas na koncerty. Jechaliśmy razem z nim na motocyklu. Mieliśmy szansę obserwować tłumy, które śpiewały piosenki Perfectu. To było nasze normalne życie. Jasne, że jego praca miała swoje blaski i cienie. Taty często nie było w domu. Kiedy jechał na dłuższą trasę, bardzo za nim tęskniliśmy. Dlatego potrzebuję powiedzieć to głośno, teraz, kiedy go nie ma z nami: Tato jesteśmy z ciebie bardzo dumni, z tego, co osiągnąłeś swoją pracą i talentem.

Pogrzeb Piotra Szkudelskiego. Hit Perfectu "Nie płacz Ewka" wybrzmiał nad trumną 

Przy rodzinnym grobie na Cmentarzu Wilanowskim, gdzie spoczął Szkudelski, wybrzmiała jedna z najpopularniejszych kompozycji Perfectu - "Nie płacz Ewka". Pierwsze takty zagrane instrumentalnie przez muzyków zespołu rozeszły się wśród zgromadzonych błyskawicznie. Już po chwili wszyscy śpiewali dla Piotra i o Piotrze: „Żegnam Was, już wiem, nie załatwię wszystkich pilnych spraw, idę sam, właśnie tam, gdzie czekają mnie".

fot. Piotr Molecki/East News

RadioZET.pl/PAP