Organizatorzy Eurowizji o udziale rosyjskiego nadawcy w konkursie: "Oni nie zrobili nic złego"

Wojna w Ukrainie trwa już przeszło od miesiąca. Wojska rosyjskie nie przestają bombardować miast naszych sąsiadów. Ciężkie walki zanotowano w okolicach Charkowa, w Mariupolu oblężonym przez wojska Putina pozostaje uwięzionych około 100 tysięcy osób.

Wojna w Ukrainie - najnowsze informacje [RELACJA NA ŻYWO] 

Bestialski atak Rosji na Ukrainę odbił się również na mieszkańcach państwa Putina. Od początku wojny firmy zaczęły wycofywać się z kraju, a wielu Rosjan straciło źródło utrzymania. Pod wpływem licznych protestów Rosja została także usunięta z listy państw, które wezmą udział w tegorocznej Eurowizji.

Eurowizja 2022. Decyzja o usunięciu Rosji z konkursu nie była łatwa

Na początku organizatorzy podkreślali, że chcą, aby konkurs pozostał neutralny politycznie i zaprosili do udziału zarówno reprezentantów Ukrainy jak i Rosji. Po tym oświadczeniu nastąpiła fala protestów - część pozostałych krajów oświadczyła, że obecność Rosji na Eurowizji jest w aktualnej sytuacji niedopuszczalna.

Fundacja Radia ZET prowadzi akcję pomocową dla osób z Ukrainy 

Zarząd ugiął się pod apelem i oznajmił, że Eurowizja 2022 odbędzie się bez udziału Rosji. Jak podkreśla Martin Österdahl, kierownik wykonawczy Eurowizji z ramienia EBU - nie była to łatwa decyzja.

Österdahl tłumaczy, że to nie Rosja jako państwo uczestniczy w konkursie. Jednak organizacja nie mogła przymknąć oka na łamanie podstawowych wartości, na których opiera się działanie Europejskiej Unii Nadawców. Jak cytuje kierownika konkursu Eurowizja.org:

To naprawdę nie było łatwe, bo to nie Rosja jako państwo uczestniczy w konkursie, a członkowie rosyjskiego nadawcy. Oni nie zrobili nic złego. Wysłali dobry materiał, nie złamali przy tym żadnych zasad. To jednak nie zmienia faktu, że udział Rosji w obecnej sytuacji byłby haniebny dla konkursu.

Wcześniej EBU zawiesiła członkostwo Białorusi w udziale w konkursie. Powodem było łamanie praw wolności mediów oraz próba wzięcia udziału w Eurowizji z wyraźnie zabarwionym politycznie utworem, co nie jest zgodne z regulaminem rywalizacji.

Zobacz też: QUIZ: 10 słynnych przebojów z Eurowizji. Jak dobrze je znasz? 

Eurowizja 2022. Jak wojna w Ukrainie wpłynie na konkurs?

Österdahl wyjaśnił również, w jaki sposób wojna w Ukrainie wpłynie na tegoroczne wydarzenie. Przyznał, że organizatorzy Eurowizji nie mogą nie odnieść się do tej tragedii.

Nie chcemy robić manifestu politycznego na scenie, ale również nie możemy zorganizować największego na świecie widowiska bez odniesienia do tego, o czym w tym momencie myślą miliony europejczyków.

W wywiadzie dla NVP, Österdahl zapewnił jednak, że konkurs odbędzie się bez "uprawiania polityki".

RadioZET.pl/Eurowizja.org