Nowy klip Sama Smitha robi wrażenie. Nakręcono go na jednym ujęciu! [WIDEO]
Brytyjczyk, zdobywca Oscara i Grammy, kontynuuje promocje swojego kolejnego krążka. Artysta zaprezentował właśnie teledysk do drugiego singla zatytułowanego „One Last Song”. Klip powstał w nietypowy sposób. Został nakręcony całkowicie na jednym ujęciu, bez żadnych cięć. Musisz to zobaczyć.
„One Last Song” to kolejna piosenka, obok „Too Good at Goodbyes”, promująca dzieło „The Thrill of It All”. Album dotarł na sam szczyt listy bestsellerów w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, a w Polsce znalazł się w najlepszej dziesiątce.
Najnowszy teledysk, wyreżyserowany przez Joego Connora, nakręcono w londyńskim teatrze Palladium. Kamera podążą za Smithem, który przechadza się po różnych pomieszczeniach, aż w końcu pojawia się na dachu budynku. W tle można zobaczyć chociażby słynnego Big Bena i Pałac Westminsterski.
Samochodowe karaoke z Samem Smithem
Brytyjczyk wziął niedawno udział w niezwykle popularnym samochodowym karaoke będącego częścią amerykańskiego programu talk-show „The Late Late Show”, który prowadzi słynny James Corden. W trakcie odcinka spotkała go wyjątkowa niespodzianka. Zobacz wideo.
RadioZET.pl/PK