Mira Calix nie żyje. DJ-ka i producentka miała 51 lat

Mira Calix nie żyje.  Artystka zajmowała się  szeroko pojętą sztuką dźwiękową i muzyką elektroniczną. Była producentka wielu albumów, eksperymentowała i bawiła się formą, a także tworzyła partytury do sztuk Szekspira.

Mira Calix nie żyje. Miała 51 lat

O śmierci artystki poinformowała jej wytwórnia - Wrap Records. W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych nie podano przyczyny śmierci.

Mira była nie tylko niezwykle utalentowaną artystką i kompozytorką, ale także pięknym, troskliwym człowiekiem, który wpływał dobrze na życie wszystkich, którzy mieli zaszczyt z nią pracować. Przesuwała granice między muzyką elektroniczną, klasyczną a sztuką w naprawdę wyjątkowy sposób.

Calix zmarła w wieku 51 lat.

Mira Calix nie żyje. Kim była artystka?

Mira Calix urodziła się w RPA i przeniosła do Londynu w latach 90., aby rozpocząć karierę muzyczną. Zanim podpisała kontrakt na własną muzykę, była didżejką i spędzała wieczory w muzycznych klubach oraz pracowała w wytwórni Wrap.

Tworzyła solowe albumy w tradycyjnym formacie, jak również muzykę do instalacji takich jak "My Secret Heart" wystawionej w londyńskim Royal Festival Hall w 2008 roku. Jej dziełem jest także rzeźba dźwiękowa "Nothing Is Set In Stone" stworzona na Olimpiadę Kulturalną w ramach Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku.

Calix współpracowała również z wykonawcami operowymi i teatralnymi. Pisała muzykę do spektakli opartych na dramatach Szekspira.

Artystka grała na największych światowych festiwalach takich jak Glastonbury, Coachella, Latitude czy All Tomorrow's. Łącznie nagrała 14 płyt w różnych projektach, poczynając od "One On One" wydanej w 2000 roku.

RadioZET.pl/The Guardian