Michael Henderson nie żyje. Słynny wokalista i basista miał 71 lat
Obserwuj w Google News

Michael Henderson nie żyje. Słynny wokalista i basista miał 71 lat

1 min. czytania
20.07.2022 09:16
Zareaguj Reakcja

Michael Henderson nie żyje. Wokalista i basista wykonujący r&b oraz jazz zmarł w wieku 71 lat. Muzyk zasłynął m.in. ze współpracy z legendarnym Milesem Davisem.

Michael Henderson
fot. mat. prasowe

Michael Henderson nie żyje. Amerykański wokalista i basista zmarł we wtorek, 19 lipca w wieku 71 lat. O śmierci muzyka poinformowano na jego oficjalnym profilu w social mediach.

Redakcja poleca

Michael Henderson nie żyje. Wokalista i basista miał 71 lat

Przyczyna śmierci Michaela Hendersona nie została ujawniona.

– Wokalista, autor piosenek, innowator basu, producent muzyczny, ojciec i syn, Michael Henderson spokojnie dokonał przemiany w otoczeniu rodziny i bliskich w swoim domu w Atlancie – brzmi komunikat na Facebooku.

Zobacz:  10 gwiazd muzyki, które zostały brutalnie zamordowane. Oni zginęli tragicznie [ZDJĘCIA]

Michael Henderson był jednym z najważniejszych basistów ery jazz fusion, czyli nurtu muzycznego popularnego w latach siedemdziesiątych, który łączył jazz z mocnymi rockowymi brzmieniami.

W trakcie swojej kariery nagrywał utwory m.in. z Steviem Wonderem, Arethą Franklin, The Dramatics i Marvinem Gayem, ale największą popularność przyniosła mu współpraca z Milesem Davisem. Wspólnie stworzyli albumy „Jack Johnson”, „Live-Evil” i „Agharta”. Henderson współtworzył również przebój „You Are My Starship” Normana Connorsa.

Artysta działał również solowo. Wydał łącznie siedem płyt, w tym popularny krążek „Wide Receiver”. Ostatni album Michaela Hendersona ukazał się w 1986 roku.

Oglądaj

RadioZET.pl/stereogum.com

####default####