23-letni mężczyzna włamał się do domu gwiazdora. Twierdził, że jest synem 35-letniego Drake'a

Drake to kanadyjski raper i aktor, któremu udało się zadebiutować na szczycie Billboardu w 2010 roku albumem "Thank Me Later". Aktualnie artysta jest jednym z najpopularniejszych raperów na świecie. Ma na koncie współpracę z Kanye Westem, Eminemem, Jayem-Z, Drem Dre czy Timbalandem.

23-latek włamał się do domu Drake'a

Jak wiemy, popularność ma także swoje mroczne strony. Sławne osoby coraz częściej padają ofiarami stalkerów, którzy potrafią latami prześladować swoich idoli. Ze stalkingiem zmaga się od lat Ariana Grande czy Katy Perry.

Redakcja poleca

Mel B ze Spice Girls oskarżyła byłego męża o przemoc domową. Mężczyzna zaplanował odwet

Queen z kolejnym rekordem! Brian May i Roger Taylor skomentowali wyjątkowy sukces

Wymówki, które mają ułatwić zbliżenie do ulubieńców, zyskują na kreatywności.

15 lipca wezwano policję do rezydencji Drake'a w Bevery Hills. Świadek zauważył, że ktoś kręci się w pobliżu domu przy basenie rapera, zareagował natychmiast.

23-letni mężczyzna twierdzi, że jest synem 35-letniego rapera

Funkcjonariusze przybyli na miejsce i przesłuchali 23-latka, który przygotował ciekawe wyjaśnienie całego zajścia. Młody mężczyzna oświadczył policji, że 35-letni Drake jest jego ojcem. Wyjaśnił, że czeka na jego powrót do domu.

Mundurowi zignorowali absurdalne tłumaczenia i aresztowali 23-latka. W trakcie trwania incydentu Drake był poza domem. Raper w tym czasie przebywał w Szwecji.

RadioZET.pl/TMZ