"Mam talent": Śmiertelnie chora uczestniczka wzruszyła występem jurorów [WIDEO]
W amerykańskim programie "Mam talent" pojawiła się uczestniczka, która poruszyła jurorów zarówno swoją historią jak i talentem. Simon Cowell użył Złotego Przycisku.
"Mam talent" to popularny program telewizyjny emitowany w Polsce od 2008 roku. Format talent show pochodzi z Wielkiej Brytanii, jednak przeniósł się również do innych krajów np. Stanów Zjednoczonych.
"Mam talent": Śmiertelnie chora uczestniczka wzruszyła jurorów
W jednym z odcinków tamtejszego show pojawiła się Jane Marczewski, 30-letnia wokalistka, która poruszyła wszystkich swoim występem oraz historią. Dziewczyna pochodzi z Ohio i tworzy pod pseudonimem Nightbride.
Stojąc na scenie przed jurorami, tuż przed występem, Marczewski zdecydowała się na bardzo szczere wyznanie. Zapowiedziała swoją autorską piosenkę słowami:
To historia o ostatnim roku mojego życia.
Howie Mandel zainteresował się, o czym opowiada utwór i zapytał, czym zajmowała się w ostatnim czasie. Gdy Marczewski oznajmiła, że walką z rakiem, jurorzy oniemieli.
Jane Marczewski zachwyciła jurorów autorskim utworem
Jeden z jurorów zapytał, jak dziewczyna się aktualnie czuje. Odpowiedź była wstrząsająca.
Kiedy robiłam ostatnie badania, miałam nowotwór w płucach, kręgosłupie oraz wątrobie.
Lekarze dają wokalistce dwa procent szans na wyzdrowienie. Jednak 30-latka nie traci nadziei i podkreśla, że dwa to przecież nie zero.
Wykonanie "It's Okay" wzruszyło jurorów. Cowell zdecydował się wcisnąć Złoty Przycisk. Oznacza to, że Marczewski automatycznie awansowała do finałowych odcinków programu.