MŚ 2018: Rosjanie zakazali Robbiemu Williamsowi śpiewania „Party Like a Russian”

MŚ 2018: Rosjanie zakazali Robbiemu Williamsowi śpiewania „Party Like a Russian”

Robbie Williams był gwiazdą ceremonii otwarcia mundialu 2018 w Rosji, która odbyła się w czwartek tuż przed meczem Rosja–Arabia Saudyjska. Brytyjski gwiazdor miał w planach zaprezentować m.in. hit „Party Like a Russian”, który znalazł się na jego albumie „The Heavy Entertainment Show” z 2016 roku.

Niestety, Rosjanie — organizatorzy MŚ 2018 — nie zgodzili się na to i nie pozwolili Robbiemu Willamsowi wystąpić z tym utworem. Spekuluje się, że właśnie ta decyzja spowodowała, że Robbie Williams pokazał do kamery środkowy palec na mundialu, co wywołało niemały skandal. Tuż przed wykonaniem gestu artysta zmienił tekst utworu i wykrzyczał: „Zrobiłem to za darmo” — była to najprawdopodobniej reakcja Brytyjczyka na krytykę osób twierdzących, że "sprzedał się" Rosjanom.

ZOBACZ TEŻ: Robbie Williams pokazał środkowy palec w trakcie ceremonii otwarcia [WIDEO]

Tuż po premierze piosenka „Party Like a Russian” wywołała mnóstwo kontrowersji w Rosji. Robbie Williams był mocno krytykowany przez prokremlowskie media. Stwierdzono, że utwór jest przesycony stereotypami na temat Rosjan. Niektórzy nawet posądzili artystę o rasizm i krytykowanie Władimira Putina. Williams szybko jednak zareagował i napisał na Twitterze, że piosenka na pewno nie jest o obecnym prezydencie Rosji.

W trakcie ceremonii otwarcia mundialu 2018 do Robbiego Williamsa dołączyła na scenie Aida Garifullina, rosyjska śpiewaczka operowa i solistka Wiedeńskiej Opery Narodowej. 

Nie chcesz przegapić żadnej premiery, teledysku i informacji ze świata muzyki? Dołącz do grupy Siła muzyki na Facebooku

RadioZET.pl/reuters.com/PK