Gwiazdor boysbandu Blue aresztowany po awanturze w samolocie. Wpadł w szał na pokładzie
Lee Ryan został aresztowany po awanturze w samolocie. Wokalista popularnego niegdyś boysbandu Blue miał wpaść w szał podczas lotu z Glasgow do Londynu po tym, jak odmówiono mu zakupu alkoholu.
Lee Ryan zdobył popularność jako członek Blue, cieszącego się ogromnym zainteresowaniem na początku XXI wieku boysbandu, który nagrał m.in. przebój „One Love” i nową wersję hitu „Sorry Seems to Be the Hardest Word” Eltona Johna. Zespół miał również okazję reprezentować Wielką Brytanię na Eurowizji 2011, gdzie zajął 11. miejsce.
Boysband powrócił w tym roku z zupełnie nową muzyką, a wkrótce ukaże się jego siódmy album zatytułowany „Heart & Soul”. Niestety, premierę płyty może przykryć najnowszy skandal z członkiem Blue, Lee Ryanem.
Lee Ryan aresztowany po awanturze w samolocie. Wokalista Blue wpadł w szał na pokładzie
Lee Ryan został aresztowany po awanturze na pokładzie samolotu lecącego z Glasgow do Londynu, do której doszło w niedzielę – informuje brytyjski The Sun.
Jak podaje tabloid, 39-letni wokalista miał zachowywać się bardzo agresywnie, ponieważ personel pokładowy nie chciał sprzedać mu alkoholu. Brytyjczyk wpadł w szał, zaczął chodzić po samolocie i nie chciał wrócić na swoje miejsce.
„Sposób, w jaki się zachowywał, był przerażający”, „Wbiegł nawet za zasłony pomieszczenia personelu pokładowego. To było szalone” – wyjawili The Sun pasażerowie lotu.
Załoga samolotu zawiadomiła policję. Po wylądowaniu funkcjonariusze pojawili się na pokładzie i wyprowadzili Ryana w kajdankach. Wokalista Blue został aresztowany pod zarzutem naruszenia porządku publicznego. 39-latek spędził w areszcie dwanaście godzin, po czym został zwolniony do domu w oczekiwaniu na dalsze dochodzenie w sprawie awantury.
Daily Mail informuje, że w poprzednich latach Lee Ryan otwarcie mówił o swoich poważnych problemach z alkoholem. To jednak niejedyne kłopoty piosenkarza – w kwietniu tego roku brytyjskie media ujawniły, że jego firma zbankrutowała z powodu długów.
RadioZET.pl/thesun.co.uk,dailymail.co.uk
Tu się dzieje
