Obserwuj w Google News

Budka Suflera wraca na trasę. Krzysztof Cugowski ostro komentuje plany zespołu

2 min. czytania
31.05.2021 14:01
Zareaguj Reakcja

Krzysztof Cugowski odniósł się do powrotu Budki Suflera na scenę. Muzyk nie jest zachwycony tą postawą, podkreśla, że zespół zakończył swoją działalność w 2014 roku.

Krzysztof Cugowski
fot. PIOTR DZIURMAN/REPORTER/East News

Budka Suflera zakończyła działalność w 2014 roku. Muzycy zagrali trasę "A po nocy przychodzi dzień", która miała wieńczyć karierę grupy. Jak się jednak okazało, po tylu latach grania, muzykom trudno rozstać się ze sceną.

Budka Suflera wraca na scenę. Co na to fani?

Artyści, którzy wkrótce będą grali pod szyldem Budki Suflera, ogłosili powrót na scenę. Muzycy wydali w 2020 roku krążek "10 lat samotności", który chcą promować w składzie: Tomasz Zeliszewski, Mieczysław Jurecki, Piotr Sztajdel, Piotr Bogutyn, Dariusz Befaltowski i Robert Żarczyński z gościnnym udziałem Felicjana Andrzejczaka.

Redakcja poleca

Kiedy informacja o koncertach pojawiła się na Facebooku grupy, fani formacji się podzielili. Część z nich cieszy się, że po raz kolejny będzie miała okazję usłyszeć ulubione kawałki na żywo, jednak wiele głosów nie popiera działań artystów.

"Jestem wielkim fanem Budki Suflera od wielu, wielu lat i myślę, że nie powinniście tego robić. Grajcie może pod inną nazwą, np. Tribute to Budka Suflera?" - sugeruje Stanisław.

"Budka Suflera zakończyła działalność. Nie róbcie sobie jaj, tylko zmieńcie nazwę, bo to kpiny" - brzmi jeden z komentarzy.

"Panowie, zrobiliście dla polskiej sceny coś legendarnego. Nie do zmierzenia. Po co to psuć? Nie wiem skąd ta decyzja. Czyżby chodziło o finanse? Mam nadzieje, że nie" - pisze Krzysztof.

Krzysztof Cugowski skomentował powrót Budki Suflera na scenę

Głos w sprawie zabrał również Krzysztof Cugowski, wieloletni wokalista formacji. W rozmowie z Onetem podkreślił, że w aktualnym składzie gra tylko jeden człowiek związany z Budką Suflera od niemal początku.

"Zawsze graliśmy dla naszych fanów i oni doskonale wiedzą, jak powinna wyglądać sytuacja. Aktualnie w zespole gra jeden człowiek, który był w składzie Budki od niemalże samego początku, mówię oczywiście o panu Zeliszewskim. Podobnie jak w Czerwonych Gitarach w zespole pozostał jedynie perkusista. Oczywiście nie ujmuję ich wkładu w twórczość zespołu, ale jest to lekkie nadużycie. Prawo natomiast nie zabrania im występowania" - podkreśla Krzysztof Cugowski.

Wokalista nie chciał szerzej komentować wydarzenia. Oznajmił, że Budka Suflera zakończyła działalność, a to, co dalej dzieje się z tą grupą, nie jest już jego sprawą. Zdradził również, że nie został poinformowany o kolejnych koncertach pod szyldem formacji.

Sonda Radia ZET
####default####