Kenny Sisk nie żyje. Perkusista miał zaledwie 33 lata

Kenny Sisk nie żyje. Metalowy perkusista udzielał się w amerykańskich formacjach takich jak Skull Archer czy Cyhyraeth.

Kenny Sisk nie żyje. Perkusista miał 33 lata

O śmierci perkusisty poinformowali przyjaciele muzyka z zespołu Skull Archer. Artyści opublikowali archiwalne zdjęcia z kolegą i napisali wzruszający post.

Członkowie zespołu podkreślili, że Sisk był z nimi podczas przełomowych dla kapeli wydarzeń. Zagrał z zespołem ważne supporty i udzielał się na debiutanckiej płycie - Każdy, kto znał Kenny'ego, wiedział, że był dzikim duchem, który maszerował w rytm własnego bębna. Był głośny, nigdy nie bał się mówić, co myśli.

Redakcja poleca

Maryja wyglądała jak Lady Gaga? Zaskakujące odkrycie czy prowokacja?

Taylor Swift oskarżona o fatfobię. Usunęła krytykowany fragment teledysku

Artyści wyznali również, że życie Silka nie było usłane różami. Jeden z członków zespołu przyznał, że cieszy się, że perkusista nie musi już cierpieć.

Kenny Silk zmarł 26 października w wieku 33 lat. Przyczyny śmierci muzyka nie zostały ujawnione.

Kenny Sisk nie żyje. Kim był muzyk?

Kenny w 2020 roku nagrał z Skull Archer debiutancki album grupy o tym samym tytule. Wcześniej występował z metalową formacją Cyhyraeth, z którą wydał dwie płyty - epkę "Disgraced" oraz "Servant to the Fire".

Był także częścią grupy Sylo.