Nie będzie filmu o Queen? Tajemnicza przyczyna przerwania zdjęć

Na tę produkcję czekają miliony fanów brytyjskiej grupy Queen. Niemal każda nowa fotografia z planu wywoływała wśród internautów ogromne zainteresowanie. Największą popularnością cieszyły się oczywiście zdjęcia prezentujące Ramiego Maleka, który wciela się w postać legendarnego Freddiego Mercury’ego.

Niestety, słynna wytwórnia 20th Century Fox, która jest odpowiedzialna za obraz, poinformowała, że produkcja została wstrzymana.

Gdzie jest reżyser?

W oficjalnym oświadczeniu władz wytwórni możemy przeczytać, że powodem zawieszenia prac jest nieobecność reżysera Briana Singera. Jak podaje The Hollywood Reporter, Amerykanin nie pojawił się na planie po przerwie spowodowanej Świętem Dziękczynienia.

Agent twórcy wydał dość tajemniczy komunikat, w którym podaje, że absencja jest spowodowana kwestiami zdrowotnymi Singera i jego rodziny.

Zagraniczne media informują, iż to nie pierwszy problem na linii ekipa – reżyser. Podobno 52-latek notorycznie spóźniał się do pracy. Znikał także podczas nagrywania swoich poprzednich filmów: „X-Men: Apocalypse” i „Superman: Powrót”.

Niewykluczone więc, że wytwórnia zdecyduje się na zmianę reżysera.

Premiera za rok

Film zatytułowany „Bohemian Rhapsody” ma opowiadać historię Queen od 1970 roku do występu „Live Aid” na stadionie Wembley, który odbył się sześć lat przed śmiercią lidera zespołu.

W postać Freddiego Mercury’ego, legendarnego lidera Queen, wcieli się Rami Malek. Twórcy filmu zastanawiali się nad obsadzeniem w tej roli m.in. Sachę Barona Cohena, Johnnego Deppa i Bena Wishawa. Angaż dostała ostatecznie gwiazda serialu „Mr. Robot”.

Pozostałych członków formacji zagrają Ben Hardy (jako Roger Taylor), Gwilym Lee (jako Brian May) i Joseph Mazzello (jako John Deacon).

Premierę filmu zaplanowano na 25 grudnia 2018 roku.

RadioZET.pl/hollywoodreporter.com/PK