Beata Kozidrak skazana za jazdę pod wpływem alkoholu. Sąd wydał prawomocny wyrok

Beata Kozidrak została zatrzymana we wrześniu 2021 roku na warszawskim Mokotowie. Jak się okazało, artystka prowadziła auto pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało 2 promile w wydychanym powietrzu.

Beata Kozidrak skazana za jazdę pod wpływem alkoholu. Zapadł wyrok

Incydent był jednym z najgłośniejszych w całej karierze wokalistki Bajmu. Artystka od razu przyznała się do winy, okazała skruchę i przeprosiła fanów. Wyznała, że zdaje sobie sprawę, że zawiodła zaufanie słuchaczy, jednak podkreślała, iż ma nadzieję, że uda się jej je odbudować.

Redakcja poleca

Felicjan Andrzejczak rusza w trasę z okazji 40-lecia "Jolki". Na scenie wachlarz polskich gwiazd

Wielkie zaskoczenie w "The Voice of Poland". To ona zastąpi Sylwię Grzeszczak [FOTO]

Na początku maja w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Mokotowa w Warszawie piosenkarka usłyszała wyrok za jazdę po alkoholu. Została ukarana 200 stawkami dziennymi w wysokości 250 zł każda oraz pięcioletnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ma też zapłacić 20 tys. zł świadczenia na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Zapadł prawomocny wyrok w sprawie Beaty Kozidrak

Obie strony uznały, że kara nie jest odpowiednia. Apelację od wyroku skierowała na początku czerwca Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Prokurator zarzucił w niej rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonej w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości oraz winy.

Jak informowała wówczas rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz:

W ocenie prokuratury orzeczenie zbyt niskiej kary powoduje, że nie spełni ona swojej funkcji w zakresie prewencji ogólnej i szczególnej i nie zaspokoi społecznego poczucia sprawiedliwości.

W poniedziałek 8 sierpnia w Sądzie Okręgowym odbyła się apelacja od wyroku skazującego Beatę Kozidrak. Sędzia Sądu Okręgowego Grzegorz Miśkiewicz utrzymał w mocy wyrok wydany przez sąd pierwszej instancji.

RadioZET.pl/PAP