Bayer Full wystąpił na pielgrzymce Radia Maryja. Zaskakujący komentarz Tadeusza Rydzyka

Grupa Bayer Full ze Sławomirem Świerzyńskim na czele już nie pierwszy raz umilała czas wiernym podczas religijnego spotkania. Na przykład w zeszłym roku zespół wystąpił na „Dziękczynieniu w Rodzinie”. Wokalista nie chciał żadnych pieniędzy, poprosił jedynie o modlitwę „za polskie dzieci – zarówno narodzone, jak i nienarodzone”. Teraz wierni po raz kolejny mieli okazję bawić się do utworów Bayer Full. Oczywiście z wiadomych względów z głośników nie rozległy się dobrze znane „Majteczki w kropeczki”.

Zobacz także:  Gwiazdor disco-polo zmienia branżę? Sławomir Świerzyński chce zrewolucjonizować polskie rolnictwo

Sławomir Świerzyński wraz z Bayer Full wystąpił na Jasnej Górze. Tadeusz Rydzyk skomentował

9 i 10 lipca tłumy wiernych uczestniczyły w Pielgrzymce Rodziny Radia Maryja. Wśród zaproszonych nie zabrakło prezydenta Andrzeja Dudy, a po jego wystąpieniu zgromadzeni zaśpiewali „Mazurka Dąbrowskiego”. Wcześniej publikę zabawił zespół Bayer Full.

Grupa ze Sławomirem Świerzyńskim na czele ze swojego repertuaru wyrzuciła „Majteczki w kropeczki” – za to pojawiło się sporo pieśni religijnych. W pewnym momencie wokalista przerwał widowisko. Zapowiedział piosenkę, którą trzy dekady temu usłyszał w Radiu Maryja i zadedykował ją Tadeuszowi Rydzykowi.

- Później, jak napisaliśmy słowa, dedykowałem tę piosenkę ojcu Tadeuszowi Rydzykowi za to, że pamięta o zespole Bayer Full i zaprasza nas w takie cudowne miejsca, że możemy śpiewać i dla Maryi, i dla was, kochani. Dziękujemy ojcze Tadeuszu bardzo, bardzo dziękujemy za te słowa i dziękujemy z całego serca. Dlatego też i dla ciebie, i dla naszej królowej śpiewamy tę piosenkę – mówił ze sceny Sławomir Świerzyński.

Redakcja poleca

Cezary Żak ostro podsumował Rydzyka mówiącego o uchodźcach. „Agent Putina”

Opole 2022: Wiktor Kowalski skończył "uczelnię Rydzyka". Internauci wietrzą spisek? "Sprawdziłbym te głosy"

Potem gdy nastała chwila przerwy, na scenie pojawili się duchowni, którzy m.in. zachęcali wiernych, aby podchodzili bliżej pod scenę. Po koncercie miała nastąpić msza święta, dlatego dbano, aby każdy miał dobry widok na ołtarz oraz zwracano uwagę na udrożnienie przejść. Pojawił się również sam Tadeusz Rydzyk. Jeden z księży przypomniał mu, że Sławomir Świerzyński zadedykował mu specjalną pieśń.

- No, przecież słyszałem. Przecież aż mi było wstyd. Mnie, cóż to, ja taka nędza… Ale naprawdę to, co robicie państwo, to co pan robi, cały zespół, cały team. Dajecie piękne świadectwo miłości do Pana Boga, Kościoła i ojczyzny. Powiem tyle – mam nadzieję, że, mam dobrą informację, na każdym koncercie nie gracie przynajmniej jednej pieśni maryjnej? - spytał Tadeusz Rydzyk.

- Zawsze rozpoczynamy pieśnią dla Maryi. Zawsze – odpowiedział Sławomir Świerzyński.

- Słyszycie? Wszystkie koncerty świeckie, i wszędzie, nawet ci, którzy są niewierzący… Ale my wiemy, że w Matkę Najświętszą, naszą Jasnogórską, wierzy nawet taki, który w nic nie wierzy – skwitował Tadeusz Rydzyk.

Te gwiazdy muzyki są ciężko chore [ZDJĘCIA]

7 Zobacz galerię

fot. East News