Azjatycki gwiazdor muzyki popełnił samobójstwo. Wydano jego pośmiertny album

Kim Jong-hyun, lider zespołu SHINee, zmarł 18 grudnia. Nieprzytomnego 27-latka znaleziono w jego mieszkaniu w Seulu i zabrano do szpitala, gdzie ostatecznie zmarł. Gwiazdor odebrał sobie życie — umarł na skutek zatrucia tlenkiem węgla. Niedługo później w sieci pojawił się jego list pożegnalny, w którym wspominał o swojej depresji, samotności, bólu i ciężkim życiu w świetle reflektorów.

Nowa płyta

23 stycznia swoją premierę miał kolejny krążek Kim Jong-hyuna zatytułowany „Poet | Artist”. Na płycie znalazło się jedenaście nowych utworów, w tym single „Shinin’” i „Before Our Spring”. Do utworów powstały także oficjalne teledyski — jeden z nich został nagrany przed śmiercią gwiazdora.

Wpływy ze sprzedaży albumu zostaną przekazane matce Koreańczyka, która zamierza założyć fundację oferującą pomoc i wsparcie osobom z problemami.

SHINee

Kim Jong-hyun był głównym wokalistą SHINee, popularnego boysbandu z Korei Południowej. Grupa wydała albumy zarówno w języku koreańskim, jak i japońskim.

Zmarły gwiazdor był uznawany za jednego z najlepszych performerów i tancerzy prezentujących muzykę z gatunku K-pop.

RadioZET.pl/billboard.com/PK