Obserwuj w Google News

Avicii ostrzegał przed swoją śmiercią. Szokujący i szczery wywiad DJ-a

Piotr Krajewski
2 min. czytania
25.04.2018 10:33
Zareaguj Reakcja

Avicii zmarł nagle w piątek, 20 kwietnia. Mimo że wciąż nie znamy oficjalnej przyczyny zgonu szwedzkiego DJ-a, pojawia się coraz więcej informacji na temat jego problemów zdrowotnych. O swoich kłopotach artysta opowiadał w dokumencie „Avicii: True Stories” z 2017 roku. Przyznał, że niejednokrotnie ostrzegał swój management przed najgorszym.

Avicii
fot. instagram.com/avicii/

Avicii ostrzegał przed swoją śmiercią

28-letni Avicii był od dawna świadomy swoich poważnych problemów zdrowotnych. W filmie dokumentalnym „Avicii: True Stories” możemy przyjrzeć się kulisom kariery szwedzkiego DJ-a. W trakcie nagrywania Avicii udzielił szczerego wywiadu, w którym przyznał, że zmaga się z wieloma problemami zdrowotnymi, w tym z zespołem lęku uogólnionego. Nagłe ataki paniki przed występami sprawiały, że artysta dość często sięgał po alkohol.

Po pobycie w szpitalu w 2014 roku, gdzie wycięto mu woreczek żółciowy i wyrostek robaczkowy, Avicii odwołał wiele występów. Już wtedy zastanawiał się nad całkowitym zakończeniem koncertowej kariery. Ostateczną decyzję w tej sprawie podjął w 2016 roku, kiedy oficjalnie ogłosił, że rezygnuje z występów. Okazuje się, że przez cały ten czas DJ odczuwał presję ze strony swojego managementu.

Mówiłem im, iż nie będę już w stanie występować. Powtarzałem kilkukrotnie, że jeśli nie przestanę, to w końcu umrę. Kiedy podjąłem decyzję o zakończeniu koncertowej kariery, oczekiwałem zupełnie innej reakcji. Liczyłem na wsparcie, biorąc pod uwagę wszystko, przez co wcześniej przeszedłem. Byłem niezwykle szczery z każdym, z kim współpracowałem. Wszyscy mnie znali. Wiedzieli, że występowałem, mimo napadów lęku. Nie spodziewałem się jednak, że ludzie będą próbowali wywierać na mnie presję, abym grał kolejne koncerty — powiedział Avicii w szczerym wywiadzie.

Jak podaje portal „Page Six”, w latach 2008-2016 Avicii zagrał ponad 800 koncertów na całym świecie.

Avicii nie żyje. Śmierć w Omanie

Avicii, a tak naprawdę Tim Bergling, zmarł w wieku 28 lat podczas pobytu w stolicy Omanu. Jego ciało zostało znalezione w pokoju hotelowym. Rodzina artysty poinformowała, że oficjalną przyczyną śmierci DJ-a było samobójstwo.

TO RÓWNIEŻ MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ:

Nie chcesz przegapić żadnej premiery, teledysku i informacji ze świata muzyki? Dołącz do grupy Siła muzyki na Facebooku

RadioZET.pl/pagesix.com/PK

####default####