Jan Nowicki nie żyje. Ludzie kultury żegnają słynnego aktora
Jan Nowicki nie żyje – taka informacja trafiła do mediów w środę 7 grudnia z rana. Świat kultury zapłakał. W jaki sposób dawni współpracownicy i ludzie kultury pożegnali słynnego aktora?
Jan Nowicki nie żyje. Polski aktor filmowy i teatralny, najlepiej znany z ról w takich filmach jak „Wielki Szu”, „Sanatorium pod Klepsydrą” czy „Popioły”, zmarł w wieku 83 lat. Świat kultury pogrążył się w żałobie.
Jan Nowicki nie żyje. Świat kultury żegna wybitnego aktora
Na wieść o śmierci mężczyzny zareagowali jego dawni współpracownicy, przyjaciele i członkowie świata kultury. Oto, co napisano w ramach pożegnań w mediach społecznościowych. Wiele wpisów na temat śmierci aktora i wspomnień z nim związanych, znajdziemy na oficjalnych i prywatnych profilach gwiazd.
Minister Kultury, Piotr Gliński, lakonicznie skomentował smutną wiadomość:
– Na takie wiadomości zawsze jest zły czas. Nie żyje Jan Nowicki, niezapomniany Anglik, kapitan Wyganowski, Wielki Szu, wybitny aktor, reżyser, pedagog i poeta. Duży smutek, duża strata polskiej kultury.
Cezary Pazura wspomniał jeden z dialogów i wyznał, że wielki aktor zawsze pozostanie w jego pamięci:
– Ile masz lat Cezary? - 35 Mistrzu. - Tyle życia przed Tobą. BIEDAKU…” (Sztos- 1997)
Kochany Panie Janie, zostaniesz w moim sercu na zawsze. Ty i to co od Ciebie usłyszałem. Nikt mi tego nie odbierze. Żegnaj Mistrzu
Jana Nowickiego pożegnała również słynna aktorka Adrianna Biedrzyńska, która umieściła na Instagramie pamiątkowe zdjęcie z aktorem:
– Janku kochany… do zobaczenia, Mistrzu…
Hołd aktorowi oddała również aktorka i celebrytka Anna Mucha:
– Janku, to był zaszczyt – napisała gwiazda pod fotografią, przedstawiającą aktora z papierosem, wspominając czasy, gdy w 1997 roku grali razem w "Młodych wilkach".
Inni próbowali wejść w dialog ze zmarłym, podkreślając, jak wielką rolę odegrał w ich życiu.
– Panie Janie. Będzie mi pana bardzo brakować. Zostają smutek i piękne role. Co to jest szczęście? Panie Janie, co to jest szczęście? – napisał na swoim koncie na Instagramie Robert Motyka, znany prezenter radiowy i kabareciarz, który na swoim profilu wrzucił ulubiony fragment dialogu z udziałem aktora.
Słów smutku nie szczędził też aktor Bogdan Kalus:
– Odszedł kolejny z Wielkich... Żegnaj Janie... – możemy przeczytać na jego profilu.
Czytaj także: Kirstie Alley nie żyje. Ceniona aktorka miała 71 lat
RadioZET.pl/Plejada.pl/Instagram/Twitter