Obserwuj w Google News

Gina Lollobrigida nie żyje. Włoska sexbomba i „rywalka“ Sophii Loren, miała 95 lat

4 min. czytania
16.01.2023 13:57
Zareaguj Reakcja

Gina Lollobrigida nie żyje. Włoska aktorka, która wraz ze swoją „rywalką” i koleżanką po fachu Sophią Loren, przyczyniła się do stworzenia mitu włoskiej divy ekranu, zmarła w wieku 95 lat.

Gina Lollobrigida nie żyje. Włoska sexbomba i „rywalka“ Sophii Loren, miała 95 lat
fot. Gorassini Giancarlo/ABACA/Abaca/East News

Gina Lollobrigida nie żyje. Informację potwierdziła włoska agencja Ansa oraz dziennik „La Reppublica”. Na razie nieznana jest dokładna przyczyna śmierci kobiety. Wiadomo jedynie, że rok temu trafiła do szpitala z powodu złamania kości udowej, po tym, jak wywróciła się we własnym domu. Od tego czasu wszystko wskazywało, że stan zdrowia kobiety jest dobry.

Redakcja poleca

Gina Lollobrigida nie żyje. Początki kariery 

Włoska aktorka urodziła się 4 lipca 1927 roku w miejscowości Subiaco. Jej rodzina dorobiła się niemałego majątku na produkcji mebli, ale w czasie wojny straciła cały dobytek. Dzieciństwo Luigii Lollobrigidy, bo tak brzmi pełne imię artystki, nie należało więc do najłatwiejszych. W 1944 wyjechała jednak z miasteczka i wyruszyła w poszukiwaniu siebie do Rzymu. Zapisała się na zajęcia do Instytutu Sztuk Pięknych, a wieczorami chadzała do klubów, aby w ten sposób jakoś się utrzymać. Wedle doniesień portalu Onet.pl. w placówkach kulturalnych Rzymu zaczynała od rysowania karykatur węglem za niewielką opłatą. Sama zaczęła też pozować do zdjęć i szkiców, każąc nazywać się Diana Loris.

Trzy lata później, w 1947 roku, Gina Lollobrigida została drugą wicemistrzynią w konkursie Miss Włoch. Przegrała z Lucią Bosè i Gianną Marią Canale. W tym czasie rozpoczęła też przygodę ze światem filmu. Po II Wojnie Światowej zaczęła grywać role drugoplanowe w popularnych w tamtym okresie filmach operowych. Jej pierwszą ważną rolą była ta w filmie „Czarny orzeł” w reżyserii Riccardo Fredy.

Gina Lollobrigida nie żyje. Najsłynniejsze role włoskiej divy 

Rola w filmie Fredy była dopiero początkiem wieloletniej kariery artystki. W kolejnych latach jej gwiazda rozbłysła silniejszym blaskiem, a następne projekty okazywały się coraz większymi sukcesami. W ciągu wieloletniej kariery zagrała dziesiątki różnorodnych ról filmowych. Jak wspominają dziennikarze serwisu Onet.pl, do najsłynniejszych ról Giny Lollobrigidy należy zaliczyć występy w „Pieskim życiu” Mario Monicellego, „Piękności nocy” Rene Claira, „Rzymiance” Luigiego Zampy, „Fanfan Tulipan” w reżyserii Christiana Jaque’a czy wreszcie głośnym dramacie wojennym „Acthung Banditten” Carla Lizzaniego.

Znawcy tematu mówią, że ekranowa prezencja Giny Lollobrigidy przyczyniła się do stworzenia mitu ekranowej włoskiej divy. Poprzez role we wspomnianych wyżej filmach, prasa nazywała ją też rywalką Sophii Loren, gdyż panie, posiadając podobne emploi i warunki sceniczne, często ubiegały się o podobne role.

Gina Lollobrigida: artystka wielu talentów

Lollobrigida była jednak artystką wielu talentów. Gina żyła nie tylko kinem, ale i sztuką innych zakresów. Jej pasją była także opera. Lollobrigida nie tylko chętnie i często sama uczęszczała do tego przybytku kultury, ale też sama szkoliła się w śpiewie i grze na instrumentach, czego najlepszym dowodem była szeroko chwalona rola w filmie biograficznym o życiu sopranistki Liny Cavalleri, „Najpiękniejsza kobieta na świecie” (org. „La donna più bella del mondo“).

Gina Lollobrigida: na podbój Hollywood

W latach 50. XX wieku filmy z udziałem Giny Lollobrigidy coraz częściej trafiały do Stanów Zjednoczonych. Zagraniczna prasa rozpisywała się nad rolami, kunsztem oraz samym wyglądem kobiety, podkreślając, że „Nowy Jork oszalał na punkcie Giny”. Jak czytamy w notce biograficznej artystki, Gina Lollobrigida pojawiła się nawet na okładce pisma „Time”, a w trakcie jednej z wizyt w Ameryce w Białym Domu gościł ją z honorami sam prezydent Stanów Zjednoczonych, Dwight Eisenhower.

W 1955 roku doszło do nietypowego wydarzenia. Oto 35 popularnych włoskich malarzy poprosiło aktorkę, aby pozowała dla nich w Mediolanie, gdzie z jej udziałem stworzą niespotykane dotąd dzieło sztuki. Lollobrigida była miło zaskoczona propozycją, więc ochoczo się zgodziła.

Na początku lat 70. Lollobrigida rozpoczęła działalność dziennikarską. Jako dziennikarka i fotograf odwiedziła wiele krajów świata, aby informować czytelników o swoich odkryciach. Na kartach historii zapisał się w szczególności jej reportaż z Kuby, gdzie Lollobrigida przez kilkanaście dni towarzyszyła dyktatorowi Fidelowi Castro w jego domu. Jej relacja ukazała się na łamach tygodnika „Time”. Tego samego, na którego okładce sama pojawiła się kilka lat wcześniej.

Gina Lollobrigida nie żyje. Nieznana karta z historii kobiety

Jedną z najciekawszych informacji, którą można znaleźć w notce biograficznej gwiazd, jest ta, że w 1966 roku została projektantką znaczka pocztowego republiki San Marino. Znaczek z portretem Matki Teresy z Kalkuty autorstwa Giny Lollobrigidy okazał się rekordem sprzedaży. Dochód ze sprzedaży znaczka, w imieniu artystki przekazano na działalność charytatywną zakonnicy, która była wtedy wyjątkowo aktywna w wielu krajach świata. Na upamiętnienie tego wydarzenia kilka lat później San Marino wyemitowało cztery znaczki poświęcone samej artystce, dedykując je nie tylko jej aktorstwu, ale i jej sztuce.

W latach 90. aktorka została mianowana ambasadorką ONZ w sprawie Wyżywienia i Rolnictwa, gdyż zdobyła znaczącą wiedzę na te tematy podczas swoich dziennikarskich podróży. W 1999 roku ubiegała się zaś o mandat w Parlamencie Europejskim, ale nie dostała stanowiska.

Redakcja poleca

Gina Lollobrigida nie żyje. Była kobietą o wielu twarzach

Zmarła kobieta była więc osobą nietuzinkową i posiadającą wiele twarzy. Gna Lollobrigida umarła w wieku 95 lat, po przeżyciu niezwykłego i satysfakcjonującego życia. Na razie nieznane są szczegóły jej pochówku.

Czytaj także:  Anita z „Sanatorium miłości” przegięła? Widzowie zgodni: „Podstępna i złośliwa”

Sonda Radia ZET

RadioZET.pl/Onet.pl

####default####