Obserwuj w Google News

Doda zapowiedziała kolejny film? Tak skomentowała sukces "Dziewczyn z Dubaju"

2 min. czytania
08.02.2023 14:32
Zareaguj Reakcja

Twórczynie "Dziewczyn z Dubaju" pokonały konkurencję. Podczas Gali Bestsellerów Empiku 2022 Maria Sadowska została zaproszona do odbioru statuetki. Ku zaskoczeniu wszystkich reżyserka zaprosiła na scenę Dorotę Rabczewską, która pracowała przy wyróżnionej produkcji w charakterze producentki kreatywnej. Doda nie kryła zakłopotania. Dopiero, gdy zeszła ze sceny, zdobyła się na krótki komentarz. W rozmowie z dziennikarką RadiaZET przyznała, że stworzenie "Dziewczyn z Dubaju" kosztowało ją wiele trudu. "Boję się, że mnie to zmobilizuje do kolejnego filmu" dodała.

Doda zapowiedziała kolejny film? Tak skomentowała sukces "Dziewczyn z Dubaju"
fot. VIPHOTO/East News

Gala Bestsellerów Empiku 2022 była pełna niespodzianek. Jednym z największych zaskoczeń ostatniej edycji wydarzenia było zwycięstwo "Dziewczyn z Dubaju" w kategorii Film. Podczas wręczania nagrody na scenę zaproszono jedynie Marię Sadowską, reżyserkę filmu, i całkowicie pominięto Dorotę Rabczewską. Tych, którzy śledzą show-bizowe wydarzenia nie powinno to dziwić. Doda od lat nie pojawia się przed kamerami TVN, przede wszystkim dlatego, że wdała się w głośny konflikt z Agnieszką Woźniak-Starak.

Mimo to Sadowska nie chciała odbierać nagrody sama. Zaprosiła na scenę Rabczewską, która była producentką kreatywną wyróżnionego hitu.

Zobacz także: Doda wdała się w bójkę z Agnieszką Woźniak-Starak. "W ogóle nie żałuję, broniłam się"

Doda odebrała nagrodę za "Dziewczyny z Dubaju"

Po co mnie wołałaś? Nikt mnie nie zapowiedział — powiedziała do mikrofonu piosenkarka.

Maria podziękowała widzom, którzy tłumnie wybrali się do kin, by obejrzeć "Dziewczyny z Dubaju", a później zaznaczyła, że zaprosiła Dodę na scenę, by udowodnić, że kobiety potrafią być solidarne. To jednak nie złagodziło niezręcznej atmosfery. Na koniec wyraźnie zmieszana piosenkarka rzuciła:

Mogę coś powiedzieć czy nie? Może nie... No dobrze, to dziękuję…

Po wszystkim kobiety wróciły na swoje miejsca. Później Doda postanowiła opowiedzieć reporterce Radia ZET o swoich wrażeniach.

Redakcja poleca

Doda pojawiła się przed kamerami TVN. Mamy komentarz

Po odebraniu statuetki Dorota Rabczewska powiedziała reporterce Radia ZET to, czego nie było jej dane powiedzieć na scenie. Piosenkarka przyznała, że nie miała zaplanowanej żadnej przemowy, ponieważ liczyła, że jej wystąpienie będzie spontaniczne. Mimo to wygrana "Dziewczyn z Dubaju" była dla niej zupełnym zaskoczeniem.

Nie wiem, czy kamera uchwyciła moją zszokowaną minę. Myślę, że jest to gotowy mem — oznajmiła Doda.

Nawet wtedy, gdy największe emocje opadły, Dodzie trudno było uwierzyć w sukces jej produkcji.

Jak można wygrać z "Weselem"? Przecież to jest szok i niedowierzanie — dziwiła się.

Zaznaczyła jednak, że bardzo cieszy się ze zdobytego wyróżnienia, ponieważ w stworzenie "Dziewczyn z Dubaju" włożyła wiele energii. Przypomniała też, że za kulisami produkcji nie brakowało zawirowań, które odbiły się na jej zdrowiu.

Przysporzył mi [ten film — red.] bardzo dużo cierpienia w fazie końcowej i mnóstwo problemów psychicznych, zdrowotnych, prawnych, finansowych... Nie mogę powiedzieć, że było warto, bo nic nie jest warte świętego spokoju, ale ta nagroda od kapituły to jest piękne otarcie łez i wspaniałe pokrzepienie. Boję się, że mnie to zmobilizuje do kolejnego filmu.

Czyżby fani "Dziewczyn z Dubaju" mogli liczyć na kontynuację?

Sonda Radia ZET

Źródła: RadioZET.pl

####default####