Obserwuj w Google News

"Własne śmieci" uhonorowane - polski film nagrodzony na amerykańskim festiwalu filmowym SXSW

3 min. czytania
22.03.2021 15:31
Zareaguj Reakcja

Polska animacja „Własne śmieci” Darii Kopiec została uhonorowana podczas zakończonego właśnie festiwalu filmowego South by Southwest, który odbył się wirtualnie w dniach 16-20 marca. 

"Własne śmieci" - kadr z filmu
fot. materiały prasowe SXSW/Credit: Daria Kopiec, Piotr Matysiak

SXSW (South by Southwest) to amerykański festiwal filmowy, podczas którego celebruje się przede wszystkim autorskie kino niezależne. Impreza, która została zapoczątkowana w 1987 roku, odbyła się w 2021 w wersji online. Podczas wydarzenia zaprezentowano premierowo ponad pięćdziesiąt premier,  w tym dwie produkcje z Polski. Teraz jedna z nich została uhonorowana nagrodą w swojej kategorii.

„Własne śmieci” z wyróżnieniem SXSW dla Najlepszego Animowanego Shorta

„Własne śmieci” (ang. „Your Own Bullshit”) w reżyserii Darii Kopiec zostało uhonorowane wyróżnieniem Jury w kategorii Najlepszy Krótkometrażowy Film Animowany. W uzasadnieniu jurorów: Bryana Dimasa, Chrisa Prynoskiego oraz Taylor K. Shaw czytamy:

„Jako Jury zdecydowaliśmy się uhonorować film „Własne śmieci” Specjalnym Wyróżnieniem Jury za Prowadzenie Opowieści, w szczególności za mistrzowskie i eksperymentalne podejście do niezwykle istotnej i zrozumiałej ludzkiej historii. Wybory stylistyczne, humor, oprawa dźwiękowa, rozwój postaci oraz tempo sprawiają, że autorka wprowadziła ekscytujące elementy do tematu, w którym trudno jest przesuwać granice. A jednak, ten film robi dokładnie to”.

„Własne śmieci” – opis fabuły

Fabuła filmu krótkometrażowego, wedle strony Studia Munka, dla którego powstała animacja, głosi:

„Własne śmieci” to film o relacjach w rodzinie, o mozolnej próbie znalezienia własnego głosu. Nie ma nic wspanialszego niż obiad z rodziną. Choć przypomina zapętlony scenariusz, który powtarza się w nieskończoność. I choć oprócz jedzenia trzeba przełykać słowa swoich bliskich. Czasem gorzkie. Czasem tak powtarzalne, że chce się wymiotować. Recytowane śpiewająco od wielu długich lat”.

„Własne śmieci” – recenzja

Animacja Darii Kopiec jest niemal psychodeliczną opowieścią, ukazującą wpływ negatywnych słów najbliższych na nasze samopoczucie i dobrostan. Zestawiając gorzkie słowa w zaskakujący sposób ze specyficznymi obrazami z teatralnej sceny, rzeźni, czy cyrku, ukazuje nietypowy ciąg myślowy, który może rodzić się w głowie człowieka, narażonego na stałe negatywne komentarze.

Film, poprzez swój charakterystyczny, napastliwy głos z offu jest w stanie wpłynąć także na samopoczucie samego widza, przez co jeszcze bardziej rozumie on sytuację wyjściową bohatera i potrafi współodczuwać jego emocje. Film animowany porusza ważne tematy w sposób, który rzeczywiście oddziałuje na odbiorcę.

„Własne śmieci” – pozostałe wyróżnienia

Film Kopiec zyskał już kilka innych nagród filmowych. W zeszłym roku został nagrodzony Srebrnym Lajkonikiem Krakowskiego Festiwalu Filmowego, a także Grand Prix 27. Międzynarodowym Festiwalu Filmowego Etiuda&Anima. Animacja pokazywana była także na innych międzynarodowych festiwalach, m.in Warszawskim Festiwalu Filmowym, czy Cork International Film Festival w Irlandii.

„Własne śmieci” – zwiastun

Sześciominutowy krótki metraż promowany jest następującym zwiastunem

„Własne śmieci” – reakcja reżyserki

Reżyserka Daria Kopiec za pomocą mediów społecznościowych podzieliła się radością z otrzymania wyróżnienia. W jej wpisie czytamy:

„Jestem szczerze poruszona nagrodą, tym bardziej, że film „Własne śmieci” jest krótki, bardzo kameralny i traktujący o sprawach bardzo niewygodnych a do tego zrealizowany w tradycyjnych technikach stop – motion. Obawiałam się, że jest to za intymny temat jak na arenę amerykańskiej branży filmowej.
Jestem totalnie zaskoczona i szczęśliwa! Temat tej animacji wpasowuje się w obecną dyskusję społeczną o nadużyciach, przekroczeniach, relacji kata i ofiary. Pytanie jest podstawowe; skąd bierzemy wzorce do takich zachowań? I czy nie warto przyjrzeć się własnym rodzinom”.

Reżyserka nagrała też krótkie wideo na wirtualną galę przyznania nagród. Materiał prezentuje się następująco:

„Własne śmieci” – gdzie można obejrzeć animację?

Film animowany „Własne śmieci” jako krótki metraż, nie posiada w tym momencie żadnych konkretnych planów dystrybucyjnych. Najprędzej zobaczymy go więc na kolejnym festiwalu filmowym. 

Czytaj także:  „365 dni” już oficjalnie faworytem Złotych Malin. Film z szansą na sześć statuetek

Źródło: SXSW/StudioMunka.pl/PISF.pl/FB Darii Kopiec/RadioZet.pl

####default####