Shia LaBeouf i Margaret Qualley w odważnym filmie krótkometrażowym

Shia LaBeouf jest amerykańskim aktorem, najlepiej znanym z roli Sama Witwickiego w serii filmów „Transformers”. Aktor od kilku lat prowadzi rozważnie dobiera też role w filmach niezależnych, czy artystycznych, na czele z intrygującymi wcielaniami w produkcjach takich, jak „American Honey”, czy „Słodziak”.

Margaret Qualley jest zaś najlepiej znana ze swojej niewielkiej, acz znaczącej roli w filmie Quentina Tarantino „Pewnego razu… w Hollywood”. Aktorski duet połączył siły, aby wystąpić w artystycznym teledyski piosenkarki Rainsford, prywatnie siostry Margaret. Rainey Qualley napisała utwór „Love Me Like You Hate Me”, a następnie zaangażowała siostrę, by ta pomogła jej z teledyskiem, promującym utwór.

Efekty ich wspólnej pracy ujrzały właśnie światło dzienne i już zyskały żywą reakcję odbiorców. W dużej mierze za sprawą bezkompromisowego, dosadnego pokazania swoich bohaterów, którzy nie bali się wystąpić nago przed kamerą.

Shia LaBeouf i Margaret Qualley – zobacz teledysk „Love Me Like You Hate Me”

W sieci zadebiutował właśnie teledysk, okraszony kilkoma słowami samej artystki

„Proszę obejrzyjcie. Wideo jest wypełnione miłością i bólem, jak i czułością i wściekłością oraz wszystkimi fragmentami mojego serca” – napisała artystka na Instagramie.

Materiał prezentuje się następująco:

Andie McDowell skomentowała klip

Aktorka Andie McDowell, prywatnie matka Margaret i Rainey Qualley skomentowała wideo słowami:

„Niewiarygodnie pięknie. Gratuluję wszystkim zaangażowany w ten projekt. Zachwycające”.

Shia LaBeouf i Margaret Qualley – w jakich rolach zobaczymy ich w najbliższym czasie?

Margaret Qualley ma w najbliższym czasie wystąpić w miniserialu Netflixa „Maid”, bazującym na bestsellerowej powieści Stephanie Land, w której opowiada o swoim życiu. „Sprzątaczka: Jak przeżyć w Ameryca, będąc samotną matką, pracującą za grosze”.

Shia LaBeouf miał natomiast w ostatnim czasie dwa niezwykle udane projekty filmowe. „Pieces of a Woman” Kornela Mundruczo zostało dostrzeżone na festiwalu w Wenecji, zaskakując widownię ciekawym, pełnym współczucia spojrzeniem na życie pary, przechodzącej poważny kryzys.

Na planie filmu Davida Ayera „The Tax Collector” aktor zdecydował się natomiast rzeczywiście wytatuować sobie wzory, pojawiające się na ciele jego bohatera. W przyszłym roku mieliśmy zobaczyć go w filmie „Don’t Worry Darling” Olivii Wilde, ale finalnie jego rola trafiła do Harry’ego Stylesa.

Czytaj także:  Johnny Depp w Polsce. Aktor odbierze nagrodę podczas festiwalu Camerimage