Obserwuj w Google News

Renata Kaczoruk naśmiewała się z uchodźców? Modelka wyjaśnia

Anna Skalik
2 min. czytania
30.05.2017 11:56
Zareaguj Reakcja

Renata Kaczoruk znów naraziła się internautom. Modelka pokazała na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje na łodzi owinięta pomarańczowym ręcznikiem. Fotkę oznaczyła m.in. hashtagiem "PierwszyPolskiUchodziec".

Renata Kaczoruk
fot. Instagram/renul_ka

Renata Kaczoruk, która w 2016 pojawiła się w programie "Azja Express" i dzięki temu zyskała wśród polskiej publiczności sporą rozpoznawalność (i wśród wielu niekoniecznie pozytywną opinię), nie daje o sobie zapomnieć. Modelka często wrzuca do sieci różne zdjęcia, na których prezentuje swoje wdzięki i pokazuje np. zdjęcia z miejsc, w których wypoczywała. Kilka dni temu najwyraźniej gościła w Jastarni, gdzie skorzystała z pięknej pogody i nie odmówiła sobie kąpieli morskiej. Niestety, wypad ten zaprezentowała na Instagramie w sposób, który znów sprowadził na nią krytykę.

Wszystko przez zdjęcie, na którym pozuje owinięta pomarańczowym ręcznikiem, które oznaczyła hashtagami #akcjaratunkowa i #PierwszyPolskiuchodziec. Fotka wywołała wśród internautów jednoznaczne skojarzenia, o czym wielu nie omieszkało wspomnieć.

"Renata Kaczoruk, ostatnio tłumaczyłaś (...), że wspierasz kobiety bite przez mężczyzn, a zachowanie Twojego chłopaka (na słowa Tomasza Adamka, że "[kobiety] trzeba lać") wynikało z formuły programu. Bardzo możliwe, że zaraz napiszesz, że anonimowo wspierasz The White Helmets, Polska Akcja Humanitarna (PAH), Refugees Welcome Polska czy uchodźcy.info, a żarciki z tonących w zimnej wodzie uchodźców (gratuluję pomysłowości przy hashtagu #PierwszyPolskiuchodziec) to jedynie dystans, którego wszystkim nam w tym kraju tak brakuje" - skomentował jeden z poruszonych internautów.

1
fot.

Modelka postanowiła wytłumaczyć mu, że wcale tak nie jest.

"Primo - nie cytuj mojego stanowiska, jeśli nie potrafisz go przy okazji nie przekręcić, proszę. Secundo - nie wymyśliłabym takich wniosków z hasztaga. Musisz się bardzo nudzić - a może zwykła potrzeba atencji. Kompletnie chybiłeś moje intencje. Po ostatnie - nawet się nie znamy - nie nadużywaj mojego imienia w swoich postach, gdy się nudzisz. Pozdrawiam" - odpisała Kaczoruk.

Jednak ta odpowiedź spotkała się z kolejnymi uwagami ze strony internautów, którzy zaczęli zarzucać modelce m.in. kasowanie komentarzy pod jej postem na Instagramie. W odpowiedzi Kaczoruk zaczęła tłumaczyć, że w ten sposób próbuje zrobić coś dla uchodźców.

 "Jeśli chcielibyście coś zrobić dla uchodźców - naciskalibyście grupowo rząd na inne decyzje w sprawie ich przyjmowania. Czasem ktoś to robi - korzystając z tego, że ma słuchaczy - otwartą krytyką i satyrą, żeby nie pozwolić na ciszę nad tą trumną. Nie sprawdziłeś, co do tej pory na ten temat pisałam. Najłatwiej jednak bez głębszego researchu i przemyślenia kogoś zaatakować i sprowokować kolegów do emocjonowania się nad przekrzywionymi przez nas intencjami. Miłego dnia!" - napisała.

Nie wszyscy jednak czują się usatysfakcjonowani takim tłumaczeniem. Co Wy na to? Przegięcie?

RadioZET.pl/SA

####default####