Obserwuj w Google News

Peter Licassi nie żyje. Aktor filmu "Mordercze klowny z kosmosu" popełnił samobójstwo

2 min. czytania
03.09.2020 10:58
Zareaguj Reakcja

Peter Licassi nie żyje. Aktor, który grał w popularnym horrorze "Mordercze klowny z kosmosu", zmarł w wieku 61 lat. Przyjaciel poinformował o tragicznej przyczynie śmierci gwiazdora.

Mordercze klowny z kosmosu Peter Licassi
fot. CHIODO BROTHERS PRODUCTIONS / Album/EAST NEWS

Peter Licassi nie żyje. Aktor znany był przede wszystkim z głośnego horroru "Mordercze klowny z kosmosu". Grał również w serialu telewizyjnym "Santa Barbara" oraz komedii "Cheeseball Presents". O jego śmierci poinformował przyjaciel Michael Siegel. Zdradził, że aktor od lat cierpiał na depresję, a w czwartek 27 sierpnia 2020 popełnił samobójstwo. Peter Licassi miał 61 lat.

- W czwartek 27 sierpnia 2020 roku mój przyjaciel, brat, partner w komedii, Peter Licassi przegrał walkę z depresją i odebrał sobie życie. Peter zmagał się z depresją przez wiele lat, żyjąc z dala od blasków fleszy. W szczytowym okresie swojego życia Peter był niezwykle utalentowany. Zabawny, mądry, zdolny muzyk (potrafił zagrać nawet na banjo), wspaniały aktor i genialny komik. Potrafił szybko reagować na żarty, a jego zdolność do przyjęcia pomysłu i przekształcenia go w rozrywkę była jego darem. Ale to nie cały Peter. Był również miły, hojny i wspierający i zrobiłby dla ciebie wszystko. Był też twardy. Zawsze stawał w obronie tego, w co wierzył. Był perfekcjonistą i w momentach nasilenia depresji było mu trudno sobie z tym poradzić. Był też uczciwy, opiekuńczy i troskliwy... Miałem szczęście, że pracowałem z nim na scenie (w doskonałej harmonii - ja po jego lewej, on po prawej) przez 16 lat, a jeszcze większe szczęście, że byłem jego przyjacielem przez 38 lat i dowiedziałem się, czym może być prawdziwa przyjaźń (...) Spoczywaj w pokoju, Peter! Kocham cię, bracie! - pożegnał przyjaciela Michael Siegel.

Zobacz także:  Chadwick Boseman nie żyje. Gwiazdor Marvela miał tylko 43 lata

Peter Licassi znany z filmu "Mordercze klowny z kosmosu" nie żyje

Na informację o śmierci aktora zareagowali również bracia Chiodo - twórcy filmu "Mordercze klowny z kosmosu". W krótkim wpisie w mediach społecznościowych wyrazili swój głęboki żal i złożyli kondolencje bliskim zmarłego.

- Z wielkim smutkiem dzielimy się tą straszną wiadomością. Pete będzie na zawsze w naszych sercach, a jego pamięć będzie żyła dalej. Nasze kondolencje dla jego rodziny i przyjaciela, Michaela Siegela. Depresja jest trudną, poważną chorobą. Jeśli cierpisz na depresję, nie bój się prosić o pomoc. Spoczywaj w pokoju nasz drogi przyjacielu - napisali.

Sonda Radia ZET
####default####