Milionerzy. Arkadiusz Skiba szedł jak burza
Milionerzy. Takie odcinki programu uwielbiamy! Sympatyczny Arkadiusz Skiba przejdzie do historii programu!
Milionerzy. Dla takich chwil warto oglądać programy rozrywkowe. Arkadiusz Skiba w ostatnim odcinku teleturnieju popisał się nie tylko dużą wiedzą, lecz także ogromnym poczuciem humoru.
Publiczność zanosiła się śmiechem, gdy zawodnik opowiadał o pewnym spotkaniu z kolegą, podczas którego panowie rozmawiali o rowerach. – Były urodziny kolegi, było późno… –oczywiście ku uciesze publiczności.
Nie inaczej było, gdy zawodnik usłyszał pytanie o 75 tysięcy złotych. Musiał podać nazwę broni, której nazwa pochodzi z łaciny. Ponieważ nie był pewien odpowiedzi, poprosił o pomoc publiczność. – Mam nadzieję, że część publiczności głosującej na tę odpowiedź zna łacinę – dodał nie bez przekąsu, co znowu rozbawiło widownie siedzącą w studiu i Huberta Urbańskiego.
Ostatecznie Arkadiusz Skiba wyszedł ze studia ze 125 tysiącami szkoda. Miał nawet szanse na więcej, ale zrezygnował ze strzału. Publiczność – zarówno ta w studiu, jak i przed telewizorami – na pewno zapamięta go na długo.
RadioZET.pl/SI