Obserwuj w Google News

Mark Wahlberg na planie filmu "Stu" jest nie do poznania. Przeszedł drastyczną metamorfozę [FOTO]

2 min. czytania
25.05.2021 08:42
Zareaguj Reakcja

Mark Wahlberg pracuje na planie filmu "Stu", gdzie wciela się w boksera, który został księdzem. By go zagrać, aktor zmienił się nie do poznania. 

Mark Wahlberg
fot. Jordan Strauss/Invision/AP/East News

Mark Wahlberg liczy na nominację do Oscara? Wskazuje na to jego ostatnia transformacja do roli. Aktor, wzorem Gary'ego Oldmana ("Czas mroku") czy Christiana Bale'a ("Vice"), utył tak drastycznie, że naprawdę trudno go rozpoznać. 

Redakcja poleca

Mark Wahlberg na planie filmu "Stu". Drastyczna transformacja aktora [FOTO]

O tym, że Mark Wahlberg pracuje nad masą, by przybrać prawie 15 kg do swojej nowej roli, pisaliśmy na początku maja 2021. Teraz po raz pierwszy mamy okazję zobaczyć efekty starań aktora połączone z pełną charakteryzacją do roli Stuarta Longa. 

Wahlberg został sfotografowany na planie filmu "Stu", jednak trzeba bardzo dobrze się przyjrzeć, by w otyłym, łysym mężczyźnie dostrzec gwiazdora "Boogie Nights" czy "Wszystkich pieniędzy świata". Zobaczcie sami!

"Stu": Mark Wahlberg jako bokser, który został księdzem

Informacje, które na temat filmu "Stu" udostępnił "The Hollywood Reporter", wyjaśniają, że podczas przygotowań do roli Stuarta Longa Markiem Wahlbergiem kierowało coś więcej niż chęć zdobycia nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej. Historia boksera, który został księdzem, jest bardzo bliska sercu aktora. Gwiazdor "Infiltracji" przez sześć lat starał się doprowadzić do przeniesienia jej na ekran. Nie dziwi więc, że był gotów się poświęcić, by w końcu osiągnąć swój cel.

Redakcja poleca

Wahlbergowi, który w film zainwestował też własne pieniądze, do obsady udało się pozyskać m.in. Mela Gibsona (aktor jest widoczny na jednym z powyższych zdjęć). Gwiazdor "Bravehearta" wcieli się w jego ojca. Reżyserką i scenarzystką "Stu" będzie wieloletnia partnerka Gibsona - Rosalind Ross. W filmie zobaczymy też gwiazdę "Narcos: Mexico", Teresę Ruiz, która zagra dziewczynę Stu z czasów przed transformacją. 

"Stu" to produkcja inspirowana prawdziwym życiem Stuarta Longa, który ujście dla kipiącej w nim wściekłości i agresji znalazł w boksie. Jego kariera w sporcie nie nabrała jednak rozpędu, podobnie jak kariera filmowa, na którą miał nadzieję, przenosząc się do Los Angeles. Pewnego dnia mężczyzna uległ strasznemu wypadkowi motocyklowemu, który sprawił, że zwrócił się w stronę wiary, wstąpił do seminarium Mount Angel w Oregonie i został księdzem.

Zdjęcia do filmu "Stu" właśnie trwają. Data premiery produkcji jest jeszcze nieznana.

Sonda Radia ZET

RadioZET.pl/The Hollywood Reporter/Twitter

####default####