Marcin Meller o odejściu Magdy Mołek z "Dzień Dobry TVN". Prezenterka miała dość?
Magda Mołek i Marcin Meller zniknęli z "Dzień Dobry TVN", czym zasmucili wielu widzów stacji. W jednym z wywiadów Meller postanowił szczerze opowiedzieć o kulisach odejścia. Zdradził też, co stało za decyzją Mołek o odejściu z programu.
Magda Mołek i Marcin Meller byli jednym z bardzo lubianych duetów prowadzących poranny program " Dzień Dobry TVN". Kilka tygodni temu w mediach pojawiła się informacja, że z programem pożegna się dwójka prowadzących. Okazało się, że to właśnie Magda i Marcin znikną ze śniadaniowego formatu. Mówiło się nawet o tym, że prezenterka ma związać się z inną stacją.
Do tej pory zarówno Mołek, jak i Meller nie komentowali szerzej pożegnania z "Dzień Dobry TVN" i jedynie pożegnali się z widzami i podziękowali współpracownikom. Dziennikarz postanowił jednak uchylić rąbka tajemnicy w wywiadzie z serwisem "Plejada".
To oni zastąpią Mołek i Mellera w "Dzień Dobry TVN"?
Marcin Meller i Magda Mołek odeszli z "Dzień Dobry TVN". Dziennikarz zdradził dlaczego?
W rozmowie z serwisem Marcin Meller zdradził, dlaczego Magda Mołek postanowiła zakończyć współpracę z "Dzień Dobry TVN". Prowadząca miała być zmęczona natłokiem obowiązków.
- Magda wyszła z taką inicjatywą, gdyż była wykończona, a jako że byliśmy parą prowadzących, to wszystko, co wydarzyło się potem, było konsekwencją ciągu przyczynowo-skutkowego. Ci, którzy znają nas bliżej, nie byli specjalnie zdziwieni tym, że wspólnie żegnamy się z programem.
Rzeczywiście, Marcin wiele razy podkreślał, że tworzyli z Magdą świetny duet. Jednocześnie dziennikarz wyznał, że rozstał się z "Dzień Dobry TVN" w przyjacielskiej atmosferze.
- Rozstawałem się z różnymi miejscami pracy w moim życiu, ale zawsze robiłem to tak, by utrzymać kontakt z ludźmi i nawet jeśli nie wrócić, to żeby móc zawsze odwiedzić to miejsce w przyjacielskiej atmosferze. Tak też jest z "Dzień Dobry TVN (...) Nie muszę już wstawać o szóstej rano, nie mam rozwalonych weekendów i nie będę odsypiał w ciągu dnia. Także, mimo że co sobotę będę w "Drugim śniadaniu mistrzów", dam radę wszystko ogarnąć i nikt na tym nie straci - podsumował.
RadioZET.pl/MF