Ostatnio gazeta „Fakt" podała, że jest to mało prawdopodobne, gdyż wcielający się w Tomka aktor – Andrzej Młynarczyk – chce pożegnać się z serialem.

„Scenarzyści liczyli, że Andrzej zmieni zdanie i będzie grał dalej. Niestety, on jest już zmęczony tą pracą i odchodzi. Dlatego nie było wyjścia i jego bohater musiał umrzeć"
 – czytamy w „Fakcie".

Informacje o tym, że Tomek nie przeżyje, potwierdziły też zdjęcia, które zamieściła w sieci Marcjanna Lelek (czyli Natalia Mostowiak). Widać było na nich pogrzeb, na którym obecna była duża część rodziny Mostowiaków. Wydawało się więc, że śmierć Tomka (a przy okazji odejście z serialu Andrzeja Młynarczyka) jest już przesądzona. A jednak, pojawiły się nowe, dość zaskakujące informacje.

–  Mogę zdradzić, że w 1311. odcinku "M jak miłość" Tomek Chodakowski wybudzi się ze śpiączki. Będzie wtedy przy nim jego ukochana Joasia. Zachęcamy do oglądania premierowych odcinków serialu już od 28 sierpnia – skwitowała sprawę Karolina Baranowska z biura MTL Maxfilm, producenta serialu, w rozmowie ze „Światem Seriali" (Interia).

W artykule czytamy także, że zdjęcia z pogrzebu, które trafiły do sieci, pochodzą prawdopodobnie z pogrzebu Lucjana Mostowiaka.

Co więc będzie dalej z Tomkiem? Chyba czas skończyć spekulacje i uzbroić się w cierpliwość. Na szczęście pierwsze odcinki „M jak miłość" po wakacjach będziemy mogli oglądać już pod koniec sierpnia.

Sprawdź, ile pamiętasz z „M jak miłość"!

RadioZET.pl/SI