L.Q. Jones nie żyje. Aktor z "Kasyna" i "Maski Zorro" miał 94 lata

9 lipca 2022 roku zmarł L.Q. Jones. Był amerykańskim aktorem, reżyserem i producentem. Odszedł w wieku 94 lat.

L.Q. Jones nie żyje

Jak podaje Deadline, o śmierci artysty poinformował jego wnuk - Erté deGarces, za pośrednictwem Instagrama.

Legendarny LQ Jones (znany również jako Justice Ellis McQueen) wybrał się dziś rano na swoją ostatnią przejażdżkę w stronę zachodzącego słońca. Gdy odchodził, znajdował się w swoim ukochanym domu na wzgórzach Hollywood, otoczony rodziną. Spłodził syna, który został moim tatą i dał mu na drugie imię Romeo, za co jestem mu na zawsze wdzięczny. Dzięki panie Jones, twoja rodzina i fani będą za tobą tęsknić.

Jones zmarł z przyczyn naturalnych w swoim domu w Los Angeles.

Redakcja poleca

Gregory Itzin nie żyje. Grał w "Przyjaciołach" i "24 godzinach". Miał 74 lata

Lenny Von Dohlen nie żyje. Aktor z "Miasteczka Twin Peaks" miał tylko 63 lata

L.Q. Jones urodził się 19 sierpnia 1927 roku  jako Justus Ellis McQueen Jr. w  Beaumont w Teksasie. Ukończył Port Neches–Groves High School. W 1945 roku trafił do wojska, gdzie służył w marynarce. Po służbie wojskowej skończył Lamar Junior College i Lon Morris College w Jacksonville, a także studiował prawo, zarządzanie i dziennikarstwo na University of Texas w Austin. Zanim został aktorem, pracował jako komik, profesjonalny bejsbolista i futbolista oraz prowadził ranczo w Nikaragui.

Do spróbowania sił w aktorstwie namówił go jego współlokator - aktor Fess Parker. Jones na dużym ekranie zadebiutował w 1955 roku w filmie wojennym "Operacja Saipan", wcielając się w postać, L. Q. Jonesa, od którego przybrał swój pseudonim artystyczny, który został z nim na zawsze. W tym samym roku zagrał też w trzech odcinkach serialu westernowego "Cheyenne".

W kolejnych latach występował w takich produkcjach, jak "Annie Oakley", "Ku nieznanemu", "Między niebem a piekłem", "Mężczyźni na wojnie", "Nadzy i martwi", "Torpeda poszła!", "Men of Annapolis", "Przygody Rin Tin Tina", "Black Saddle", "Johnny Ringo", "Klondike", "Płonąca gwiazda", "The Life and Legend of Wyatt Earp", "Lawman", "Strzały o zmierzchu", "Lassie", "Piekło jest dla bohaterów", "Laramie", "Perry Mason", "Wagon Train", "Strzelby Apaczow", "Rawhide", "Wielka dolina", "Hawaii 5-0", "Ballada o Cable'u Hogue'u", "The Virginian", "Gunsmoke", "Komisarz Ironside", "Chłopiec i jego pies", "Gorączka białej linii", "Kung Fu", "Szeryf McCloud", "The Incredible Hulk", "Aniołki Charliego", "Diukowie Hazzardu", "Samotny wilk McQuade", "Kasyno", "Lekcja przetrwania", "The Yellow Rose", "Drużyna A", "Renegat", "Maska Zorro", czy "Dr. Vegas".

Redakcja poleca

James Caan nie żyje. Sonny Corleone z „Ojca chrzestnego” miał 82 lata

Tony Sirico nie żyje. Gwiazdor "Rodziny Soprano" miał 79 lat

Jones miał na swoim koncie ponad 160 ról. Po raz ostatni przed kamerą wystąpił w filmie "Ostatnia audycja" z 2006 roku. Był również reżyserem i producentem filmów "The Devil's Bedroom" oraz "Chłopiec i jego pies", do którego napisał również scenariusz. Odpowiadał też za odcinek serialu Marvela z lat 80. "The Incredible Hulk".

Pozostawił swoje dzieci - synów Randy'ego McQueena i Steve'a Marshalla oraz córkę Mindy McQueen.

RadioZET.pl/Deadline/Instagram

The Incredible Hulk