Johnny Depp: znamy kulisy usunięcia go z obsady filmu "Fantastyczne zwierzęta 3"

Johnny Depp został usunięty z obsady filmu "Fantastyczne zwierzęta 3" i tym samym nie wcieli się już w Gellerta Grindelwalda. Gdy 6 listopada 2020 roku ogłoszono te wieści, internet oszalał. Fani produkcji domagali się szczegółowych informacji związanych z jego odejściem, a niektórzy nawet przywrócenia mu roli. Co stało za decyzją Warner Bros.?

Johnny Depp: znamy kulisy usunięcia go z obsady filmu "Fantastyczne zwierzęta 3"

Nowe informacje związane z odejściem Johnny'ego Deppa z uniwersum "Harry'ego Pottera" pojawiły się na łamach magazynu The Hollywood Reporter. Kontrowersyjną decyzję miał podjąć sam szef studia, Toby Emmerich. Poinformował on ponoć Deppa osobiście, że po ogłoszeniu wyroku sądu (w sprawie Depp-The Sun), Warner Bros. nie ma innego wyjścia i musi odsunąć go od projektu. 

Zobacz także:  "Fantastyczne zwierzęta 3": kto zastąpi Johnny'ego Deppa w roli Grindelwalda? Jest lista kandydatów 

Rzeczony wyrok dotyczył artykułu opublikowanego przez dziennikarza tabloidu The Sun, w którym to nazwał Johnny'ego Deppa m.in. "żonobijcą" i "damskim bokserem". Aktor oskarżył The Sun o zniesławienie i przegrał sprawę. Sąd uznał bowiem, że w świetle zgromadzonych dowodów należy stwierdzić, że określenia zastosowane w stosunku do Deppa są zgodne z prawdą. 

Z uwagi jednak na fakt, iż Warner Bros. podpisało z Johnnym Deppem kontrakt pay-or-play (gwarantujący mu pełne wynagrodzenie nawet wtedy, gdy jego rola w filmie zostanie drastycznie ograniczona lub ten ostatecznie nie powstanie), studio będzie musiało wypłacić aktorowi pełną gażę, opiewającą na kwotę rzędu 10 milionów dolarów. Mimo, iż zdążył o nagrać zaledwie jedną scenę do filmu.