Obserwuj w Google News

Opole. Dlaczego widownia wyszła z koncertu? Pietrzak podał powód. Zaskakujący!

Ida Świerkocka
1 min. czytania
17.09.2017 20:05
Zareaguj Reakcja

Opole 2017 – występ Jana Pietrzaka przeszedł do historii nie tylko z powodu dość złośliwych komentarzy na temat opozycji politycznej, lecz także dlatego, że duża część publiczności wyszła w trakcie benefisu słynnego kabareciarza. Dlaczego? Winna była temu na pewno pogoda.

Opole. Dlaczego widownia wyszła z koncertu? Pietrzak podał powód. Zaskakujący!
fot. Eastnews

Wydawać się mogło, że Jan Pietrzak będzie oceniał więc sobotni wieczór w kategoriach osobistej porażki. W końcu nie ma dla artysty nic gorszego niż widownia świecąca pustkami.

Okazuje się jednak, że Jan Pietrzak jest zadowolony z koncertu. W rozmowie z serwisem wPolityce.pl mówił: – Pomimo chłodu, wichrów, zawieruchy i straszliwych ataków udało się zagrać koncert. Trzy dni przed moim koncertem „Gazeta Wyborcza” napisała, że pobiłem muzyków.

Pietrzak sprawę nieco podkoloryzował. Opolskie wydanie dziennika zamieściło jedynie relację z przebiegu próby, podczas której kabareciarz groził artystom, którzy pomylili zwrotki jego utworów, że nie wystąpią na koncercie. Jednak kabareciarz i tak był zadowolony – winę zwalił bowiem na pogodę.

– Cieszę się, że mimo różnych przeciwności, udało mi się wystąpić w Opolu. Repertuarowo koncert był dosyć interesujący, publiczność, która wytrwała mimo deszczu i zimna była zadowolona. Udało nam się wykonać wszystkie utwory, które zamierzaliśmy zaprezentować. Jestem bardzo zadowolony z postawy młodych kolegów z zespołu, spodobali się publiczności. To dobrze, że młodzież, która śpiewa moje piosenki poczuła się usatysfakcjonowana – powiedział Pietrzak w rozmowie wPolityce.pl.

RadioZET.pl/SI

####default####