Henry Cavill w nowej roli! Zagra profesora z zespołem Aspergera w komedii romantycznej
Henry Cavill, który zasłynął jako Superman i Geralt z Rivii, ma na swoim koncie bardzo różne role, ale nigdy nie grał głównego bohatera komedii romantycznej. Aż do teraz.
Henry Cavill nie narzeka na nadmiar wolnego czasu. Zaledwie trzy miesiące temu zakończył zdjęcia do 2. sezonu "Wiedźmina", a już zapowiedziano, że powróci jako Sherlock w sequelu "Enoli Holmes", zagra główną rolę w reboocie "Nieśmiertelnego" i będzie jedną z gwiazd nowej szpiegowskiej serii Matthew Vaughna. Teraz do tej jakże różnorodnej listy ról dołączyła postać poszukującego miłości profesora w komedii romantycznej "The Rosie Project".
Henry Cavill z główną rolą w komedii romantycznej. O czym opowie "The Rosie Project"?
Henry Cavill był już Supermanem, Geraltem z Rivii i Sherlockiem Holmesem, a nawet przyjacielem Henryka VIII ("Tudorowie") i postacią z powieści Aleksandra Dumasa. Nigdy jeszcze nie był jednak głównym bohaterem komedii romantycznej. A tym bardziej nieradzącym sobie w miłości profesorem uniwersyteckim ze zdiagnozowanym zespołem Aspergera.
Gwiazdor "Wiedźmina" wystąpi w filmie "The Rosie Project", gdzie wcieli się w postać Dona Tillmana - profesora genetyki, którego liczne zawody miłosne skłaniają do stworzenia obszernego kwestionariusza, mającego pomóc mu znaleźć idealną partnerkę. Jego projekt "żona" obejmuje takie wytyczne jak "przyzwoity zawód oraz brak spóźnień i skłonności do alkoholu czy innych używek". Jednak - jak to w komediach romantycznych bywa - na jego drodze nieoczekiwanie staje Rosie Jarman, która w żaden sposób nie wpisuje się w jego wytyczne, a mimo to okazuje się tą jedyną.
"The Rosie Project" - Twórcy komedii romantycznej z Henrym Cavillem
"The Rosie Project" to adaptacja powieści Graeme'a Simsiona o tym samym tytule, która jest pierwszą częścią cyklu książek o Donie Tillmanie, opisywanych jako "feel-good books z charyzmatycznym, ujmującym bohaterem, pierwszorzędnym humorem i wartką akcją". Możemy więc zakładać, że jeśli "Projekt Rosie" odniesie sukces, doczekamy się także filmów na podstawie "Efektu Rosie" i "Finału Rosie".
Reżyserem jest debiutujący Steve Falk, który napisze także scenariusz filmu. Pomoże mu w tym Scott Neustadter, weteran gatunku, który odpowiada za scenariusze filmów "500 dni miłości", "Cudowne tu i teraz", "Papierowe miasta" czy "Gwiazd naszych wina". Producentami są Matt Tolmach i Michael Costigan. "The Rosie Project" nie ma jeszcze ustalonej daty premiery, wiadomo jednak, że trafi do kin w 2022 roku.
RadioZET.pl/Deadline/Media Rodzina