"Fight Club": kultowy film ocenzurowany przez rząd. Twórca skomentował decyzję

"Fight Club" trafił na czarną listę cenzorów z Chińskiej Republiki Ludowej. Ze słynnego filmu wycięto jedną z kultowych scen. David Fincher - reżyser produkcji, postanowił skomentować sprawę.

"Fight Club" ocenzurowany w Chinach

Hollywood od dawna musi uważać na niektóre elementy zawarte w filmach, by nie zostały one ocenzurowane lub zakazane w Chinach. Ogromny kraj jest dużym rynkiem zbytu amerykańskich produkcji, więc podpadnięcie cenzorom wiąże się z niższymi zarobkami danej produkcji w skali globalnej.

Redakcja poleca

"Śmierć na Nilu": rząd zakazał projekcji filmu. Co nie spodobało się politykom?

Chiny cenzurują wątki w serialu "Przyjaciele". Jakie sceny usunięto?

Cenzorzy są cięci nie tylko na nowe filmy. Jak podaje Empire, w styczniu 2022 roku ocenzurowano "Fight Club" - film Davida Finchera z Edwardem Nortonem i Bradem Pittem z 1999 roku. W kultowej produkcji, będącej adaptacją powieści Chucka Palahniuka zatytułowanej "Podziemny krąg", dostępnej na platformie streamingowej Tencent Video, zmieniono zakończenie produkcji. Wycięto między innymi scenę budynków eksplodujących w rytm piosenki "Where Is My Mind?" zespołu Pixies, zastępując ją planszą, informującą widzów, co wydarzyło się dalej. 

Dzięki wskazówce dostarczonej przez Tylera policja szybko obmyśliła plan aresztowania wszystkich przestępców, skutecznie zapobiegając wybuchowi bomby. Po procesie Tyler został wysłany do szpitala dla obłąkanych, gdzie został poddany leczeniu psychologicznemu. Został wypisany ze szpitala w 2012 roku.

Co ciekawe, zakończenie zaproponowane przez chińskich cenzorów znacznie bardziej przypomina finał powieści Palahniuka, niż interpretacja Finchera. Reżyser zresztą zwrócił na to uwagę, komentując działania chińskich urzędników.

Śmieszy mnie, że ludzie, którzy napisali to zakończenie, musieli wcześniej przeczytać książkę, ponieważ jest bardzo podobne. Oto co wiem na ten temat. Firma udzieliła licencji na film z New Regency, aby pokazywać go w Chinach, z szablonową umową: "Należy wziąć pod uwagę, że w dziele mogą być dokonywane cięcia w celach cenzury". Nikt nie zapytał: "Jeśli nie spodoba nam się zakończenie, to czy możemy je zmienić?". (...) Jeśli nie podoba ci się historia, dlaczego kupujesz licencję na film? Kiedy słyszę: "Byłoby fajnie mieć w naszej usłudze, twój film… tylko chcemy, żeby ten film wyglądał inaczej", to nie ma to dla mnie sensu. Ten pieprzony film ma 20 lat.

Filmowiec nie jest zadowolony z ingerencji w swoją produkcję. Trudno mu się dziwić. Z drugiej strony zmiana rozbawiła Palahniuka, który w rozmowie z TMZ również skomentował działania chińskich cenzorów.

Ironia polega na tym, że Chińczycy zmienili zakończenie niemal dokładnie tak, jak wygląda to w książce, w przeciwieństwie do zakończenia Finchera, które było bardziej spektakularnym finałem wizualnym. Więc w pewnym sensie Chińczycy przywrócili w filmie sens oryginału.

Nie zmienia to jednak faktu, że ingerencja w dzieło, szczególnie takie, które przez lata obrosło znaczeniem kulturowym, nie powinno mieć miejsca z powodów propagandowych, jak ma to miejsce w Chinach. Skoro narusza ona zasady funkcjonowania danego państwa, bardziej racjonalnym działaniem byłoby całkowite zakazanie produkcji na jego terenie.

Redakcja poleca

Najlepsze filmy psychologiczne. 15 tytułów, dzięki którym inaczej spojrzysz na życie

Rząd zakazał odcinka "Świnki Peppy". Co było powodem tej decyzji?

"Fight Club": o czym jest film?

Film "Fight Club" to thriller psychologiczny utrzymany w konwencji neo-noir. Młody japiszon ma dość codziennego życia, którego rytm wyznacza wyścig szczurów. Zaczyna cierpieć na bezsenność. Regularnie uczęszcza na terapię grupową dla osób z ciężkimi i śmiertelnymi chorobami. Ich opowieści napawają go spokojem. W końcu spotyka zadziornego anarchistę, który otwiera mu oczy i imponuje swoim niezobowiązującym stylem życia. Zaczynają się wzajemnie dopełniać i wkrótce organizują zamknięty, nielegalny klub walki, który przeradza się w paramilitarno-kultową organizację terrorystyczną. W rolach głównych wystąpili Brad Pitt, Edward Norton, Helena Bonham Carter, Jared Leto i Meat Loaf.

RadioZET.pl/Empire/TMZ