Familiada: ten żart sprzed lat ciągle śmieszy
Żarty w „Familiadzie" – jedni je kochają, inni ich nienawidzą, ale naprawdę nikogo nie pozostawiają obojętnym. Do sieci trafił właśnie jeden z archiwalnych dowcipów – tym razem nie autorstwa Karola Strasburgera.
„Familiada" wydaje się programem, który przetrwa wszystko. Podczas gdy inne popularne teleturnieje znikają z programu telewizyjnego po jednej edycji, Familiada nieprzerwanie od 23 lat bawi (w każdym znaczeniu tego słowa) Polaków.
Do legendy przeszły już żarty Karola Strasburgera – o myszy w pokoju hotelowym, zającu i niedźwiedziu, leśniku czy o dziewicy. Ale nie tylko prowadzący teleturniej dostarcza telewidzom dużo emocji, także sami uczestnicy popularnego show dwoją się i troją, by dogonić w dowcipie swojego idola. Ostatnio do internatu trafiło wideo z programu, podczas którego jeden z zawodników podrywał uczestniczkę z drugiej drużyny. Zobaczycie je tutaj:
Familiada: uczestnik podrywał uczestniczkę
Teraz w internecie pojawiło się kolejne zabawne wideo – tym razem sprzed lat. Zamieszczono je na oficjalnym fanpage'u programu.
RadioZET.pl/SI