Obserwuj w Google News

Disney zablokował dostęp do klasycznych animacji z powodu rasizmu. Najmłodsi nie zobaczą już „Dumbo”

2 min. czytania
26.01.2021 17:20
Zareaguj Reakcja

Disney+ walczy ze stereotypizacją i rasizmem. Platforma streamingowa korporacji Disneya zablokowała dostęp najmłodszym dzieciom do kilku filmów ze swojego katalogu. Powód? Treści rasistowsie.

Dumbo na cenzurowanym
fot. Moviestore Collection/face to face/East News

Disney+ to platforma streamingowa, należąca do korporacji Disneya. W jej katalogu znajdują się  m.in. produkcje ze słynnym logo z Myszką Miki. Większość animowanych produkcji dostępna jest dla najmłodszych dzieci. A przynajmniej była do niedawna. Brytyjski magazyn The Sun informuje, że wielu widzów było zaskoczonych, gdy poszukując na dziecięcym profilu platformy filmów o przygodach Piotrusia Pana, Dumbo, czy Aryskotratów, nie byli w stanie włączyć młodszemu dziecku animacji.

Disney+ blokuje „Piotrusia Pana” i „Dumbo”. Powód? Treści rasistowskie

Czasy się zmieniają, a niektóre rzeczy, które wydawały się niewinne w przeszłości, zaczynają jawić się w nowym świetle. Włodarze platformy Disney+, po konsultacjach z grupami ekspertów,  zdecydowali się usunąć kilka filmów z wersji platformy przeznaczonej dla najmłodszych dzieci. Oznacza to, że produkcje te nie będą wyświetlane na platformie, gdy wjedziemy w profil „dla dziecka”. System zwyczajnie nie wyświetli nam pożądanych treści, mimo, że są one nadal dostępne na platformie i widoczne w profilach dla starszych użytkowników.

Powodem tego stanu rzeczy mają być stereotypowe ukazania poszczególnych grup etnicznych oraz niewybredne żarty o zabarwieniu rasistowskim, dostępne w zablokowanych produkcjach. W filmie „Dumbo” z 1941 roku w sposób stereotypowy i krzywdzący ukazani są Afroamerykanie, w „Piotrusiu Panie” z 1953 roku rdzenna ludność Ameryki Północnej, zaś w „Aryskotratach” z 1970 problematyczny jest kot syjamski Shun Gon, który został przedstawiony w sposób obraźliwy dla ludności wschodnioazjatyckiej. Najmłodsi widzowie nie znajdą też „Księgi Dżungli”, ani oryginalnego „Zakochanego kundla”.

Jak podają źródła związane z Disneyem, decyzja o usunięciu produkcji z dziecięcych profili podyktowana była tym, że nie nadają się one dla najmłodszych, gdyż mogą one uczyć krzywdzącej stereotypizacji wybranych grup etnicznych.

Filmy dostępne są więc w profilach starszych dzieci, gdyż te będą już w stanie zrozumieć szerszy kontekst i spojrzeć bardziej krytycznym okiem na zmiany cywilizacyjne, które nastąpiły w przeciącu ostatnich dziesięcioleci.

Disney+ ostrzega starszych widzów przed treściami rasistowskim

Niedostępne dla najmłodszych filmy mogą wyświetlić jednak widzowie powyżej 6 roku życia, korzystający z pełnej wersji platformy. Co jednak ważne - właściwy seans tych filmów poprzedzony będzie jednak 12-sekundowym komunikatem, w którym możemy przeczytać:

„Ten program zawiera negatywne ukazanie i/lub złe traktowanie przedstawicieli innych kultur”. 

W dalszej części wyświetlanej na ekranie informacji, włodarze Disneya argumentują, że przedstawione w tych filmach stereotypy są szkodliwe. I były szkodliwe w momencie premiery. Jednak zamiast usuwać materiał z platformy, pragną zwrócić uwagę na szkodliwy wpływ tych materiałów i zapoczątkować dyskusję na temat bardziej inkluzywnej przyszłości. Warto podkreślić także, że podobną taktykę zastosowała wytwórnia Warner Bros. przy emisji swoich klasycznych animacji.

Sonda Radia ZET

Chcesz być na bieżąco? Dołącz do grupy " Filmy i seriale - newsy i dyskusje fanów" na Facebooku.

Czytaj także:  „Harry Potter” – powstanie serial osadzony w świecie J.K Rowling?

RadioZet.pl/Antyradio.pl/The Sun/Disney+

####default####