„Czarna wdowa” z ostateczną datą premiery. Film trafi do kin i na Disney+

Michał Kaczoń

3 min. czytania

24.03.2021 09:30

Podziel się

Udostępnij przez:

Zareaguj Reakcja

„Czarna wdowa”, „Cruella”, „Luca” oraz wiele innych produkcji Disneya otrzymały ostateczne daty premier. Disney zdecydował wypuścić swoje filmy równolegle w kinach i na platformie Disney+. Kiedy będzie można je zobaczyć?

„Czarna wdowa”, czyli najnowsze dzieło Kinowego Uniwersum Marvela to produkcja, która miała pierwotnie zadebiutować już w maju 2020 roku, jednak z powodu pandemii koronawirusa jej data premiery była już kilkakrotnie przesuwana. Teraz włodarze studia zdecydowali się nie czekać już dłużej i ogłosili, że film zadebiutuje równolegle w kinach – tam, gdzie będa one otwarte – oraz na swojej platformie streamingowej Disney+. Podobny los czeka kilka innych z nadchodzących produkcji.

„Czarna wdowa”, „Cruella” i „Luca” – kiedy premiera?

„Czarna wdowa” zadebiutuje finalnie 9 lipca 2021 roku. Film trafi od razu na platformę streamingową Disney+ za dodatkową opłatą w wysokości 30 dolarów. Podobne rozwiązanie zastosowano już przy premierach aktorskiej „Mulan”, czy „Raya i ostatni smok”.

„Cruella”, czyli film o młodości Cruelli DeMon, znanej z serii „101 Dalmatyńczyków” z Emmą Stone w roli głównej, trafi zaś na platformę oraz do otwartych kin już 28 maja, również za dodatkową opłatą.

Natomiast najnowsze dzieło Pixara - film animowany „Luca” pojawi się wyłącznie na platformie Disneya – z całkowitym pominięciem kin w USA – 18 czerwca, jednak już bez dodatkowych opłat. Podobne rozwiązanie zastosowano przy nominowanym do Oscara obrazie „Co w duszy gra”, który w USA zadebiutował na Disney+ w trakcie świąt Bożego Narodzenia. Warto przypomnieć, że w Polsce produkcja zadebiutowała w kinach w marcu, więc istnieje szansa, że podobny model dotyczyć będzie filmu „Luca”.

Należy zauważyć, że platforma streamingowa Disney+ nie jest obecnie dostępna w Polsce. Wedle pierwotnego planu Disneya, serwis powinien zadebiutować w naszym kraju jeszcze w tym roku, ale na razie gigant rozrywki nie ogłosił ponownie dokładnej daty premiery. Nie wiadomo więc kiedy platforma ma zadebiutować w naszym kraju.

Patrząc na poprzednie przypadki - „Mulan”, czy „Co w duszy gra” - filmy Disneya powinny trafić do polskich kin w okolicach swojej światowej premiery. Oczywiście jeśli kina będą wtedy otwarte. Przykład filmu Pixara pokazuje, że wytwórnia czekała z premierą do momentu aż kina będę w końcu otwarte po Nowym Roku. Powyższe daty premiery dotyczą więc terenu USA, ale polski oddział Disneya będzie działać zgodnie z nim przy próbie wypuszczenia filmów także w Polsce.