"Ciche miejsce 2" z kolejnym pandemicznym rekordem. Hollywood staje na nogi

"Ciche miejsce 2" króluje w światowych kinach. Kontynuacja trzymającego w napięciu horroru stała się pierwszym filmem w trakcie trwania pandemii COVID-19, który przekroczył nieosiągniętą wcześniej granicę finansową. Ile zarobiła produkcja w reżyserii Johna Krasinskiego z Emily Blunt w roli głównej?

"Ciche miejsce 2" - film pobił pandemiczny rekord

W 2018 roku światło dzienne ujrzał horror "Ciche miejsce" opowiadający o rodzinie, która musi sobie poradzić w postapokaliptycznym świecie. Na Ziemi pojawiły się śmiertelnie niebezpieczne stworzenia, które niezwykle czujnie reagują na każdy dźwięk. Śledzimy więc losy Abbotów, którzy starają się bezszelestnie przemykać w poszukiwaniu pomocy.

Redakcja poleca

“Ciche miejsce 2”: RECENZJA. Film, który ściska za gardło. Oceniamy sequel głośnego horroru

„Ciche Miejsce 3“ powstanie. Będzie to spin-off czy sequel?

Horror był tak dużym sukcesem, że wkrótce po debiucie zaczęto pracę nad częścią drugą, która pierwotnie miała trafić do kin w pierwszej połowie 2020 roku. Pandemia koronawirusa przekrzyżowała te plany, ale oczekiwany tytuł trafił po ponad rocznym opóźnieniu na duży ekran 28 maja 2021 roku w USA i 4 czerwca w Polsce. Jak podaje portal Deadline, "Ciche miejsce 2" po dwóch tygodniach od premiery przekroczyło granicę 100 milionów dolarów zysku. Pod uwagę brane są dane dotyczące wyników z terenu Stanów Zjednoczonych.

Chociaż dotychczas tego typu wynik nie był szczególnie wielkim osiągnięciem, w dobie koronawirusa sytuacja się zmieniła i tego typu sygnały świadczą o powolnym odrodzeniu przemysłu filmowego w USA i na całym świecie. W trakcie pierwszych trzech dni seansów "Ciche miejsce 2" zarobiło 48 milionów dolarów. Na świecie horror osiągnął wynik finansowy w wysokości 80 milionów dolarów, więc prawdopodobnie niebawem powtórzy rekord ustanowiony w Stanach Zjednoczonych, a warto mieć na uwadze, że nie wszędzie na świecie produkcja weszła do kin pod koniec maja. 

Nic dziwnego, że "Ciche miejsce 2" odniosło sukces. Film jest chwalony przez krytyków i widzów. Wśród nich znajduje się ikoniczny twórca kina grozy -  William Friedkin, czyli reżyser kultowego "Egzorcysty", który napisał na Twitterze, że "kino powróciło" na dobre.

"Ciche miejsce 2" to klasyczny horror. Kino powróciło.

Inną produkcją, która również może, pochwalić się podobnym wynikiem finansowym jest "Godzilla vs. Kong" - film, który trafił do kin i na platformę HBO Max pod koniec kwietnia 2021 roku.

Redakcja poleca

QUIZ: Jak dobrze znasz najpopularniejsze horrory ostatnich lat?

"Ciche miejsce 2": warto obejrzeć horror? Głosy krytyków są jednoznaczne

Wygląda więc na to, że wraz ze wzrostem zaszczepionych osób, Hollywood powoli zaczyna się rozkręcać, a wszelkie spekulacje o upadku tradycyjnego kina, były znacząco przedwczesne. Jak widać, widzowie na całym świecie chcą chodzić na filmy do kin, co zapewne cieszy przedstawicieli branży filmowej.

Chcesz być na bieżąco? Dołącz do grupy "Filmy i seriale - newsy i dyskusje fanów" na Facebooku
RadioZET.pl/Deadline