Big Brother 2: Kamil Lemieszewski obraził telewidzów? Kontrowersyjna wypowiedź zwycięzcy

Finał 2. edycji "Big Brothera" wzbudzał ogromne emocje, podobnie jak cała druga odsłona reality show. Po ponad 90 dniach zmagań w domu Wielkiego Brata w końcu dowiedzieliśmy się, kto zyskał największą sympatię widzów i zdobył główną nagrodę: samochód osobowy oraz 100 tysięcy złotych.

W finale zwyciężył Kamil Lemieszewski, uczestnik bardzo charakterystyczny, znany z kontrowersyjnych sytuacji, w tym między innymi romansu z Ewą. Po finale w sieci pojawiły się liczne głosy krytyki w stosunku do Lemieszewskiego, a nawet zarzuty, że wyniki "Big Brothera 2" były ustawione. Sam zwycięzca dolał oliwy do ognia krótką wypowiedzią w "Big Brother Arena".

Big Brother 2: Kamil Lemieszewski obraził widzów. Jego wypowiedź wzbudziła kontrowersje

Zwycięzca "Big Brothera 2" słynął ze szczerości i często sarkastycznych wypowiedzi. Wiele osób z pewnością nie było zachwyconych wypowiedzią Kamila po tym, jak dowiedział się, że wygrał 2. edycję show. Pojawiły się głosy, że Lemieszewski obraził telewidzów, którzy na niego głosowali.

- Złoty Kamil za totalną głupotę należy się wam wszystkim, drodzy uczestnicy, a także wam drodzy widzowie - podsumował Kamil.

Trzeba przyznać, że to oryginalny sposób podziękowania za głosy. Miejmy jednak nadzieję, że przez zwycięzcę "Big Brothera" przemówiło jego oryginalne poczucie humoru.

- Albo się mnie kocha, albo nienawidzi. Mądrość tkwi w głupocie. Głupi nie wie, że jest głupi, a mądry wie. Jeżeli ktoś rozumie to powiedzenie, to mi przebaczy i spojrzy na to zupełnie inaczej. Chodziło mi tylko o to, że każdy z nas jest głupi w życiu i popełnia głupoty - podsumował Lemieszewski w wywiadzie dla portalu Jastrząb Post.

A jak wy oceniacie wypowiedź Kamila?

RadioZET.pl/jastrzabpost.pl/MF