Art LaFleur nie żyje. Gwiazdor komedii "Śnięty Mikołaj" miał 78 lat

17 listopada 2021 roku zmarł Art LaFleur - amerykański aktor charakterystyczny i nauczyciel aktorstwa. Miał 78 lat.

Art LaFleur nie żyje

O śmierci LaFleura poinformował portal Deadline. Zgon potwierdziła żona artysty - Shelley we wpisach w mediach społecznościowych, na które powołał się serwis. Przyczyną była atypowa choroba Parkinsona, na którą aktor cierpiał od 10 lat.

Ten facet… Po 10-letniej walce Arta LaFleura z atypową chorobą Parkinsona odeszła miłość mojego życia. Przyniósł mi oraz tak wielu ludziom dużo śmiechu, wcielając się w Babe'a Rutha w "Amatorach sportu", Zębową Wróżkę w "Śniętym Mikołaju 2" i "3" oraz Chicka Gandila w "Polu marzeń", wymieniając tylko kilka z jego ról. Był hojnym i bezinteresownym człowiekiem, który przeniósł te cechy do swojego aktorstwa, ale co ważniejsze był tym, kim był dla swojej rodziny i przyjaciół. Na każdym planie, na którym go odwiedziliśmy, aktorzy i ekipa przedstawiali się i opowiadali Molly, Joe i mnie, jak Art mówił o nas z wielką dumą i miłością. (...) Miałam szczęście, że doświadczyłam 43-letniego związku z mężczyzną, który mnie kochał i którego uwielbiałam. Sztuka była większa niż życie i oznaczała dla nas świat.

Art LaFleur urodził się 9 września 1943 roku w Gary w stanie Indiana. W 1962 roku grał w football amerykański na University of Kentucky. Był również komentatorem sportowym dla stacji ESPN i CBS.

Redakcja poleca

Heath Freeman nie żyje. Gwiazdor seriali "Kości", "Agenci NCIS" i "Ostry dyżur" miał tylko 41 lat

Will Ryan nie żyje. Gwiazdor bajek Disneya miał 72 lata

Karierę aktorską zaczął pod koniec lat 70. w filmie telewizyjnym "Rescue from Gilligan's Island", kiedy przeprowadził się do Los Angeles. Miał grać w sitcomie "Another Ballgame" u boku Alexa Karrasa i Susan Clark. Tytuł przeszedł jednak wiele zmian produkcyjnych i zadebiutował w końcu jako "Webster". LaFleur wystąpił jedynie w pilocie w gościnnej roli. W tym okresie występował też w filmach "Zone Troopers", "Pole marzeń" oraz serii "Trancers", a także serialu "Drużyna A".

Rozpoznawalność zyskał w latach 90., występując w familijnym filmie sportowym "Amatorzy sportu", wcielając się w niezapomnianą postać Babe'a Rutha. Grał również w komediach "Pan domu", "Syn prezydenta", "Basebalista", "Służba nie drużba", "Air America" oraz serialach "Anioł ciemności", "Pan Złota Rączka", "Doogie Howser, lekarz medycyny", "Słoneczny patrol", "Ostry dyżur", "JAG" i "M*A*S*H".

Redakcja poleca

Charles Grodin nie żyje. Gwiazdor "Beethovena" miał 86 lat

Bergen Williams nie żyje. Aktorka ze "Szpitala miejskiego" miała 62 lata

W nowym milenium LaFleur występował między innymi w dwóch ostatnich częściach serii komediowej "Śnięty Mikołaj" oraz takich produkcjach, jak "Sezon rezerwowych", "Beethoven 4", "Ace Ventura Junior", "Osaczony", czy "The Rig". Wystąpił też w jednym z odcinków serialu "Doktor House" oraz innych produkcjach telewizyjnych, między innymi "Zwariowany świat Malcolma", czy "Key and Peele". Z powodu choroby Parkinsona LaFleur zakończył karierę w 2017 roku.

RadioZET.pl/Deadline