365 dni: film zostanie usunięty z Netflixa? Wystosowano odpowiedni apel

365 dni: film zostanie usunięty z Netflixa? Film na podstawie książki Blanki Lipińskiej trafił na platformę i od razu zyskał popularność poza granicami Polski. Okazuje się, że nie wszystkim przypadł on do gustu. Głównym zarzutem jest promowanie przemocy. W odpowiedniej petycji pojawia się nawet hasło, że "365 dni" "wzmacnia kulturę gwałtu". Czy polski film zostanie usunięty z Netflixa? 

Nie ma jeszcze oficjalnej odpowiedzi, jednak warto zwrócić uwagę, że protesty użytkowników mają ogromną moc. Wystarczy spojrzeć na przykład z serialem "Mesjasz", który zdaniem wielu użytkowników, obrażał uczucia religie. 

Zobacz także: Netflix: polskie produkcje podbijają platformę. Które tytuły radzą sobie świetnie za granicą? 

365 dni: film zostanie usunięty z Netflixa? Wystosowano odpowiedni apel

Blanka Lipińska napisała trzy książki, które cieszą się ogromną popularnością w Polsce. "365 dni" powstało na podstawie jednego z jej erotyków. Niedawno film trafił na Netflixa, dzięki czemu może dotrzeć do widzów na całym świecie. Jego treść nie spodobała się jednak organizacjom zajmującym się walką z przemocą seksualną.

Organizacja Pro Empower domaga się usunięcia filmu z platformy. Stworzyła petycję do Netflixa, opisującą niebezpieczeństwo związane z przesłaniem "365 dni". Organizacja zauważyła, że film romantyzuje porwanie i napaść seksualną. Do tego ukazuje toksyczną relację mężczyzny i kobiety, w której kobieta jest poniżana i sprowadzana do roli przedmiotu.

Co więcej, Pro Empower domaga się, by film był opatrzony stosownym ostrzeżeniem, jeśli nie zostanie usunięty z platformy. Głosy sprzeciwu napływają także z Francji. Tam również powstała podobna petycja. Zdecydowało się ją podpisać prawie 5 tysięcy osób.

Przypominamy, że film Barbary Białowąs "365 dni" na podstawie książki Blanki Lipińskiej miał premierę w lutym 2020 roku.

Zobacz także: Patryk Vega pokazał prawdziwe sekstaśmy? Opublikował kolejny zwiastun "Pętli"

RadioZET.pl/Natemat.pl